Boruc w Celtiku grał o 2005 roku, gdzie trafił z Legii Warszawa. Od środy polski bramkarz jest zawodnikiem Fiorentiny, z którą podpisał dwuletni kontrakt. Od piątku trenuje z nowym zespołem na obozie w Cortina d'Ampezzo Oficjalna prezentacja Boruca ma odbyć się w poniedziałek.
Boruc był jednym z ulubieńców kibiców Celtiku. - To była czysta przyjemność, móc obserwować Twoje występy w szkockiej lidze. Przyjemność, czasem trochę śmiechu, szumu, od czasu do czasu koszmar. - tak Graham Spiers z "The Times" skomentował pięcioletnią przygodę Artura Boruca ze Scotish Premier League. Dziennikarz zwrócił uwagę, że wielu fanów Celticu po sfinalizowaniu transferu będzie opłakiwało odejście bezsprzecznej ikony klubu.
Boruc o fanach nie zapomniał. Na swoim Twitterze napisał: - Dziękuję wam za wszystkie wiadomości. Na zawsze pozostanę Celtem. Ciężko było mi stąd odchodzić.
The Times: Koniec ery Boruca ?