Radwańska wciąż musi bronić trzeciej pozycji w rankingu WTA. Po raz kolejny atakuje ją Serena Williams, która w Pekinie, podobnie jak przed rokiem, nie występuje. Amerykanka nie broni więc punktów, a Radwańska dzięki triumfowi w ubiegłym ma ich do obrony aż tysiąc.
Dochodząc do III rundy Polka obroniła dopiero 140 punktów. Aby nie spaść na czwarte miejsce na liście, musi wygrać turniej. W przypadku porażki w finale, od poniedziałku będzie traciła do Sereny Williams 185 pkt. Bez względu na wyniki turnieju, liderką pozostanie Wiktoria Azarenka.
Polka w meczu III rundy zagra z hiszpańską kwalifikantką Lourdes Dominguez-Lino (WTA 64).
Czy Radwańska zdoła obronić komplet zeszłorocznych punktów? Komentujcie na forum Sport.pl, Facebooku i w sondażu.