Boks. Pogromca Adamka chce drugiej walki z "Góralem"

W weekend porażką z Jeanem Pascalem zakończyło się panowanie Chada Dawsona w kategorii półciężkiej. Amerykanin po raz pierwszy mistrzostwo świata w tej dywizji zdobył w lutym 2007 roku pokonując zdecydowanie na punkty Tomasza Adamka. Po sobotniej porażce "Zły" Chad zdradził mediom, że jeśli miałby w najbliższym czasie spróbować sił w kategorii ciężkiej, to "Góral" byłby jednym z dwóch pięściarzy, których z pewnością by pokonał.

- Jeśli Adamek powiedziałby, że chce walki ze mną nawet jutro, to przybieram na wadze i wychodzę do ringu bo wiem co trzeba zrobić, żeby go pokonać. Zrobiłem to raz i zrobię ponownie, tak samo mógłbym walczyć z Davidem Hayem - powiedział Dawson.

Już w najbliższą sobotę Tomasz Adamek stoczy swoją czwartą walkę w "królewskiej" kategorii krzyżując rękawice z Michaelem Grantem. Potem pięściarz z Gilowic stawia sobie za cel pojedynek z braćmi Kliczko, a z kolei Dawson będzie próbował jeszcze przed końcem roku poszukać rewanżu na Pascalu. Pojedynek rewanżowy Amerykanina z "Góralem" pozostaje więc na razie tylko w sferze gdybań.

Specjalny serwis o boksie. Sprawdź Ringpolska.pl ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.