Sport.pl na Facebooku! Sprawdź nas ?
"Krytycy Chrisa Arreoli powiedzą, że Adamek pokonał wielkiego grubasa i to o niczym nie świadczy. Nieprawda. Ten utytułowany grubas rzucił na Adamka wszystko czym dysponował i nie potrafił pokonać Polaka" - pisze w bokserskim serwisie dziennikarz. Polak był od rywala szybszy. Doskonale wytrzymał też walkę kondycyjnie. Tylko jeden z sędziów punktował na remis. Pozostali przyznali zwycięstwo Adamkowi.
"Adamek jest lżejszy od gigantów wagi ciężkiej i w takich walkach musi być ostrożny. Ale kombinacja niedocenianych umiejętności, wytrzymałości i doświadczenia czyni go trudnym do pokonania przez każdego, poza braćmi Kliczko. To prawdziwy cud w wadze ciężkiej. Chciałbym zobaczyć jego walkę z Haye'm lub jednym z Ukraińców. Nie byłby bez szans" - kończy dziennikarz.
Tomasz Adamek ? jest czwarty wśród pretendentów do tytułu