Zbyt mały staż w wadze ciężkiej to nie jedyny błąd, jaki swoim zdaniem popełnił polski pięściarz. - Za późno przyleciałem do Polski. Nie zdążyłem się zaaklimatyzować. W ringu nie byłem sobą. Teraz nie zrobię tego błędu - zdradza Adamek we wtorkowym Fakcie .
Polak najbliższą walkę planuje stoczyć w Stanach Zjednoczonych, ma do niej dojść w marcu. Latem planuje jednak poboksować w Polsce. Żeby nie popełnić wcześniejszych błędów, będzie wtedy chciał przylecieć do polski dwa miesiące wcześniej.
Adamek planuje w sumie stoczyć w 2012 roku trzy walki, nie chce jednak w najbliższym czasie znów bić się o mistrzowski pas. - Muszę się odbudować po porażce, do walki o pas nie chcę wychodzić wcześniej niż w 2013 roku. Wtedy zostanę mistrzem świata - obiecuje na łamach "Faktu" Polak.
Joe Frazier nie żyje. Pamięć o nim pozostanie na wieki [ZDJĘCIA]