Wimbledon. Kubot wygrał pięciosetówkę!

Jedyny polski tenisista grający w singlowym turnieju Wimbledonu Łukasz Kubot(93.ATP) pokonał w I rundzie Francuza Arnaud Clementa 6:4 6:2 3:6 5:7 6:4. W drugiej rundzie rywalem Polaka będzie najwyższy zawodowy tenisista - Chorwat Ivo Karlović.

Zobacz relację Zczuba z meczu Kubota?

Spotkanie rozgrywane na korcie piętnastym trwało niespełna 3,5 godziny. Do jego rozegrania potrzebne były także dwa dni, ponieważ w poniedziałek zawodnicy zdołali rozegrać zaledwie dziewięć gemów (mecz przerwano z powodu deszczu przy stanie 5:4 15:15 dla Polaka).

Wtorkową część Kubot rozpoczął zgodnie z planem - od wygrania swojego podania. To dało mu prowadzenie w setach. Drugą partię Polak wygrał z przewagą dwóch przełamań i po pięciu kwadransach do wygranej brakowało mu zaledwie jednego seta.

Francuz pokazał jednak, że nie są to tarapaty, z których nie można wyjść. Arnaud Clement to jeden z najbardziej doświadczonych, aktywnych zawodników - wśród zawodowców gra już piętnaście lat, a jego największymi sukcesami są finał Australian Open w grze pojedynczej w 2001 roku(przegrał z Andre Agassim) oraz wygranie Wimbledonu przed czterema laty w deblu (w parze z Michaelem Llodrą). Clement wygrał trzeciego seta 6:3, a w 11 gemie kolejnej partii ponownie przełamał podanie Polaka. Jak się później okazało - zrobił to tego dnia po raz ostatni.

Piąty set rozgrywany był zgodnie z prawem serwisu. Jedyne przełamanie nastąpiło w dziesiątym, ostatnim gemie piątej partii. Jego autorem był Łukasz Kubot, który wykorzystał już pierwszą piłkę meczową.

Tym samym Polak wyrównał swoje najlepsze osiągnięcie na trawiastych kortach Wimbledonu - przed rokiem także dotarł do II rundy. W kolejnym meczu jego rywalem będzie najwyższy aktywny tenisista Ivo Karlović. Mierzący 208 cm wzrostu Chorwat pokonał w pierwszej rundzie Janko Tipsarevicia (Serb poddał mecz w drugim secie). Karlović jest znany przede wszystkim z atomowego serwisu oraz skutecznej gry serve&volley. Chorwat jest także rekordzistą jeżeli chodzi o prędkość celnego podania (piłka osiągnęła prędkość 251km/h). W jedynym dotychczasowym meczu Kubota z Karloviciem wygrał Polak. Jednak działo się to w 2009 roku w Belgradzie, gdzie ceglana nawierzchnia znacznie zwalniała piłki posyłane serwisem przez Chorwata.

Wimbledon. Zwycięskie łzy Sereny Williams?

Więcej o:
Copyright © Agora SA