Kubot w parze z Brazylijczykiem Marcelo Melo przegrywali z Brytyjczykiem Jamie'm Murray'em i Australijczykiem Johnem Peersem już 4:6, 2:4, ale ostatecznie wygrali 4:6, 7:6(7-3), 10-6 .
Kubot już raz wygrał w Wiedniu, w 2009 roku w parze z Austriakiem Oliverem Marachem. Teraz w parze z Melo podzielą się nagrodą 125 tysięcy euro.
- To niesamowite uczucie, po operacji w maju i decyzji, by skupić się wyłącznie na deblu - powiedział Kubot. - Nie mogłem znaleźć stałego partnera po powrocie, więc jestem bardzo szczęśliwy z wygrania jednego z moich ulubionych turniejów. To mój czwarty triumf w tym roku, z czwartym partnerem, na czwartej nawierzchni - dodał.
Dla Kubota był to 20. finał w karierze i 13. wygrany. W przyszłym sezonie Polak zapowiedział rozegranie całego sezonu z Marcinem Matkowskim .
Melo na stałe gra z Chorwatem Ivanem Dodigiem z którym zakwalifikował się do kończącego sezon turnieju ATP World Tour Final. Brazylijczykowi przydadzą się punkty za wygraną w Wiedniu. W indywidualnym rankingu deblistów za tydzień wyprzedzi Boba i Mike'a Bryanów. Amerykanie są jego liderami nieprzerwanie od września 2012 roku.
- Wygrałem trzy duże turnieje, choć na moich barkach ciążyła presja zostania numerem jeden, to duże osiągnięcie - powiedział Melo.
Tenisistki w Moskwie, Luksemburgu i... już na wakacjach [ZDJĘCIA]