Radwańska jest rozstawiona w Rzymie z numerem trzecim i w pierwszej rundzie miała wolny los. W drugiej w dwóch setach ograła obiecującą zawodniczkę z Argentyny.
Było to drugie spotkanie obu tenisistek. W pierwszym Radwańska także była lepsza, wygrywając w II rundzie Australian Open w 2012 roku 6:3, 6:1.
Środowy mecz był odrobinę bardziej zacięty, zwłaszcza w drugiej partii. W pierwszej Radwańska przełamała swoją rywalkę na 3:1 i do końca kontrolowała grę, pilnując swojego serwisu.
W drugim secie Polka przełamała już w gemie otwarcia, ale potem dwukrotnie miała kłopoty i broniła break pointów. W obu przypadkach z sukcesem. Po długim szóstym gemie szybko przełamała rywalkę i skończyła spotkanie w godzinę i 25 minut.
W kolejnym meczu zmierzy się z Francescą Schiavone (Włochy, WTA 61).
Korzystasz z Gmaila? Zobacz, co dla Ciebie przygotowaliśmy