WTA w Moskwie. Urszula Radwańska pokonała Schiavone w I rundzie

W meczu I rundy halowego turnieju WTA w Moskwie Urszula Radwańska pokonała Włoszkę Franscescę Schiavone 6:3, 6:1. Kolejną rywalką Polki będzie jedenasta w światowym rankingu Karolina Woźniacka

Do tej pory Radwańska grała ze Schiavone tylko raz. W 2009 roku w australijskim Hobart Polka wygrała 6:3, 7:6. Teraz 22-letnia tenisistka ponownie była górą, mimo ze starsza o dziesięć lat rywalka ma większe sukcesy na swoim koncie. Przed dwoma laty wygrała wielkoszlemowy turniej Rolanda Garrosa.

Tylko początek spotkania był słaby w wykonaniu Polki. Radwańska na dzień dobry dała się przełamać i przegrała też kolejnego gema. Później jednak grała jak z nut. Wygrała pięć kolejnych gemów, a seta ostatecznie 6:3.

Schiavone popełniała dużo więcej błędów niż Polka, która na początku grała dość asekuracyjnie, ale z czasem zaczęła grać bardzo efektownie. Mocne piłki posyłane w okolice linii, od czasu do czasu przeplatała efektownym skrótem.

W drugiej partii Włoszka nie miała nic do powiedzenia. Nie wytrzymywała długich wymian. Nie zdążała dobrze się ustawić po zagraniach Polki, czego efektem były piłki posłane w siatkę bądź w aut. Zdołała ugrać ledwie jednego gema.

Polka pokazała, że nie przypadkiem zajmuje wysokie, 30 miejsce w rankingu WTA, a w kolejnym meczu (w środę) ma szansę udowodnić, że należy jej się jeszcze wyższa pozycja. W meczu 1/8 finalu zagra bowiem z Dunką polskiego pochodzenia Karoliną Woźniacką, która zajmuje obecnie 11. pozycję na świecie. Do tej pory obie zawodniczki grały ze sobą dwukrotnie i za każdym razem górą była Woźniacka. Do trzech razy sztuka?

Tak relacjonowaliśmy spotkanie Radwańskiej ze Schiavone

Czy Ula Radwańska zdoła pokonać Karolinę Woźniacką?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.