Czytelnicy Sport.pl o pozycji Radwańskiej: "Zaklinanie rzeczywistości" kontra "rodzina na nią nie głosowała"

"Przecież druga lokata Radwańskiej nie wynika z tego, że jej rodzina skrzyknęła znajomych, a ci wysyłali swoje głosy do jakiejś redakcji - tak wybiera się piosenki na liście przebojów" - komentuje na Sport.pl lisstom. "Inne zawodniczki z czołówki idą do przodu, a Aga stoi w miejscu i to są fakty, żadne zaklinanie rzeczywistości tu nie pomoże." - uważa arek_nowak1. Czytelnicy Sport.pl dyskutują o tym czy Radwańskiej należy się miejsce w czołówce rankingu WTA.

- Gdybym miała stworzyć swój prywatny ranking, w tej chwili nie zaklasyfikowałabym Radwańskiej nawet do pierwszej dziesiątki - powiedziała o trzeciej tenisistce świata Katarzyna Nowak, komentatorka Polsatu i była tenisistka. Agnieszka Radwańska po porażce w IV rundzie US Open spadła o jedną pozycję w rankingu.

Po słowach Nowak, która uważa m.in., że tenisistka nie powinna narzekać na zmęczenie sezonem w sierpniu, na Sport.pl pojawiło się mnóstwo komentarzy czytelników. Większość broniła Radwańskiej, sporo było też jednak komentarzy krytycznych (zachowaliśmy oryginalną pisownią).

"To nie lista przebojów, rodzina Radwańskiej nie wysyłała na nią głosów"

Lisstom od razu bardzo trafnie zauważył: "Przecież druga lokata Radwańskiej nie wynika z tego, że jej rodzina skrzyknęła znajomych, a ci wysyłali swoje głosy do jakiejś redakcji - tak wybiera się piosenki na liście przebojów. W sporcie są wyniki imprez, sposób wartościowania imprez i system punktacji ciągłej - ranking. Te zasady są znane od dawna, nie wymyślił ich tata Isi, nikt ich nie kwestionuje. Komu TAKIE ZASADY PUNKTACJI się nie podobają, nich pisze do światowych władz tenisowych petycję o ich zmianę."

Wtóruje mu misiu9091909: "Zasłużyła na takie miejsce jakie ma. Takie są zasady klasyfikacji w rankingu WTA Tour. Ona według tych zasad ma takie a takie miejsce i wcale go nie ukradła, tylko po prostu wywalczyła w turniejach. Widocznie inne tenisistki takiego nie wywalczyły, skoro mają niższe. Owszem, może i nie jest tak dobra jak by na to wskazywał ranking, ale i tak jest to ścisła światowa czołówka."

Wielki.wodz.chodzacy.byk też nie uważa, aby Radwańska zasługiwała na pierwszą trójkę, ale zwraca uwagę, że jej miejsce jest jednak w czołówce: "może i trzecie miejsce w rankingu jest trochę na wyrost, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, że niżej sklasyfikowana jest Serena, ale z drugiej strony mówienie, że nie zasługuje nawet na pierwszą dziesiątkę to już jest lekkie przegięcie".

jarek.jam pyta retorycznie: "zna ktos imie innego sportowca ktory jest/byl drugi na swiecie w dyscyplinie , w ktorej gra sie caly rok na okraglo ? (nie jeden dzien i medal)".

"Zaklinanie rzeczywistości nie pomoże. Aga stoi w miejscu"

"ja kibicuję Radwańskiej, wiadomo, ale uważam, ze realnie to ona powinna być w okolicach miejsca 6-10 - fakty są takie, że przestała się rozwijać i spadnie w rankingu, bo spaść musi - jak się nie wygrywa z zawodniczkami, które są przed tobą, to się spada, a poza tym - jak ktoś tu napisał - ma mnóstwo punktów do obrony teraz i na początku sezonu i zobaczymy, jak będą się pienić ci "znawcy" co tutaj te bzdety wypisują. mam nadzieję, że Radwańska po prostu będzie ostro trenować, może faktycznie dobry zagraniczny trener by coś pomógł, bo tak to słabo to widzę - inne zawodniczki z czołówki idą do przodu, a Aga stoi w miejscu i to są fakty, żadne zaklinanie rzeczywistości tu nie pomoże." - pisze arek_nowak1.

Czytelnik zdzichogry większego talentu upatruje w młodszej siostrze Agnieszki: "ja juz dawno pisałem w swoich komentarzach, wg mnie jej naturalne miejsce mieści sie między 15-20.Bardziej waleczna i przyszłościowa od przyslowiowej damy jest jej siostra Urszula ,ktora ja w rankingu niedługo przegoni!!!".

"Problem w tym , ze w większości nasi sportowcy nie potrafią przegrywać i zwalają na głupoty wiatr inny kort inne piłki za krótka sukienkę zamiast przyznać się , że było się słabszym. Agnieszka ma słaby okres gry i nie ma co zwalać na zmęczenie , bo większość tenisistek jest zmęczona sezonem. Poza tym nikt Radwańskiej do grania tak częstego nie zmuszał i , to że rozegrała tyle meczów jest jej wyborem. Więc nie jako na własne życzenie naraża się na zmęczenie i urazy. Tak samo robiły Jankovic Kuzniecowa czy Henin i można powiedzieć , ze jest , to przetarty szlak. Do gry Radwańskiej idzie się przyzwyczaić i myślę , ze spora część dziewczyn umie już z nią grać. Niestety Radwańska niewiele może zmienić w swoim tenisie , bo nie zacznie serwować 180 km / h i nie zagra kończącego zagrania , bo nie jest do tego przygotowana fizycznie. Albo zakupy , albo bardzo ciężki trening. Nie można ciągle liczyć , ze ktoś będzie wyrzucał piłki po autach. Trzeba wziąść sprawy w swoje ręce a Radwańska kocha ciułać punkty." - uważa użytkownik bukaj2.

A podsumowanie losu Radwańskiej funduje nam smartbonnie:

"Przewalone być sportowcem. Przegrywasz, to po tobie jadą, wygrywasz, to po tobie jadą."

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.