ATP Montreal. Olejniczak: Janowicz będzie miał luźniejszą rękę. Może pokonać Nadala

- To Nadal jest pod presją, mecz z Janowiczem będzie dla niego testem po Wimbledonie. Jurek swoje już w Montrealu zrobił, nie ma nic do stracenia, powinien mieć luźniejszą rękę - mówi były tenisista, a obecnie komentator Eurosportu Dawid Olejniczak przed spotkaniem Jerzego Janowicza z Rafaelem Nadalem. Relacja na żywo w Sport.pl od godz. 18.

W środę zajmujący 18. miejsce w rankingu ATP Janowicz męczył się z notowanym na 169. pozycji Frankiem Dancevicem. Polak pokonał Kanadyjczyka 7:6, 3:6, 6:4, popełniając w meczu aż 51 niewymuszonych błędów. - W tym turnieju gra mi się słabo - powiedział później łodzianin, który w pierwszej rundzie również rozegrał trzy sety, pokonując Juliena Benneteau 3:6, 6:3, 7:5.

- Jurek nie prezentuje najwyższej formy, ale wygrywa. To jest sztuka. W meczu z Nadalem po raz pierwszy w tym turnieju nie będzie faworytem. Nie ma nic do stracenia, powinien mieć luźniejszą rękę. Moim zdaniem Nadal jest pod presją, nie będzie mu łatwo. Jurek jest takim zawodnikiem, który może wygrać z każdym. Jeżeli będzie dobrze serwował, jego szanse wcale nie będą takie małe - ocenia Olejniczak.

Nadal, jeden z najwybitniejszych tenisistów w historii, który w swej karierze wygrał już 12 turniejów wielkoszlemowych, w środę wrócił do gry po sensacyjnej porażce w pierwszej rundzie Wimbledonu ze Stevem Darcisem. - Forma Hiszpana to niewiadoma. Po tamtej wpadce zagrał dopiero jedno spotkanie, łatwo [6:2, 6:0] pokonał Jessego Levine'a, ale na podstawie tego meczu ciężko go ocenić. Na pewno konfrontacja z Janowiczem będzie dla Hiszpana dużo większym wyzwaniem - mówi Olejniczak.

Komentator Eurosportu przyznaje, że faworytem będzie Nadal, ale podkreśla walory Janowicza. - Jurka absolutnie nie skreślam. To jest człowiek z niesamowitym potencjałem w grze ofensywnej i z wyjątkowo dobrym serwisem. Naprawdę może pokonać Nadala. Oczywiście tylko przy swojej dobrej dyspozycji, a więc jeżeli będzie dużo trafiał pierwszym serwisem i popełniał mało niewymuszonych błędów - tłumaczy.

Krótko mówiąc, Janowicz musi zagrać tak, jak nie grał w poprzednich rundach w Montrealu. - Sytuacja naszego zawodnika jest bardzo dobra. Przede wszystkim z Nadalem zmierzy się nie na ulubionej mączce Hiszpana, tylko na korcie twardym. Poza tym w Montrealu Jurek już zrobił to, co powinien. Jako zawodnik rozstawiony z numerem 15. dotarł do trzeciej rundy, czyli do najlepszej "16" turnieju. To znaczy, że zrobił to, na co wskazywał jego ranking. Teraz ma szansę ugrać jeszcze więcej - przekonuje Olejniczak.

Uczestnik Wimbledonu 2008, jak wszyscy kibice polskiego tenisa, cieszy się, że Janowicz będzie miał okazję zmierzyć się z kolejnym z wielkich tenisa. - Po to się gra, żeby walczyć z takimi rywalami. Z Andym Murrayem Jurek już grał, z Rogerem Federem też, z wielkich zostanie mu tylko Novak Djoković. Wcześniej czy później na niego trafi. To kwestia najbliższych miesięcy, bo na tym poziomie, na jakim Jurek już jest, nie ma możliwości, żeby w końcu nie zagrał z Serbem. Teraz z zawodnikami z pierwszej "dziesiątki", a nawet "piątki" rankingu ATP nasz półfinalista tegorocznego Wimbledonu będzie walczył często - mówi Olejniczak.

Według eksperta Janowicz ma wszystko, by z takimi rywalami nie tylko walczyć, ale też by ich pokonywać. - Typować wyniku jego pojedynku z Nadalem nie chcę. Nie będę kłamał, faworytem jest dla mnie Hiszpan. Ale jeśli Polak będzie bardzo skoncentrowany i konsekwentny, to naprawdę ma szansę na zwycięstwo. I to nie jest 10 czy 15 proc. szans, tylko zdecydowanie więcej. Według mnie Nadal ma 60 proc. szans na zwycięstwo, a Jurek - 40 - kończy Olejniczak.

Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.