Czy Jerzy Janowicz w nowym sezonie potwierdzi swoje umiejętności? Podyskutuj na naszym Facebooku! ?
Organizatorzy podkreślają, że Polak ma być prawdziwą gwiazdą turnieju. - Kwalifikant, który zszokował cały tenisowy świat, awansując do finału w Paryżu, potwierdził, że pojawi się na naszym turnieju - czytamy na oficjalnej stronie internetowej zawodów.
Janowicz w mijającym roku łącznie awansował o niemal 200 pozycji w rankingu ATP, w tej chwili zajmując 26. miejsce. Dzięki temu będzie rozstawiony w pierwszym wielkoszlemowym turnieju w nadchodzącym sezonie (Australian Open).
Dyrektor turnieju, Karl Budge, przyznał, że przyjazd Polaka może być jednym z głównych czynników, który przyciągnie kibiców na trybuny. - Janowicz był jednym z zawodników, o których marzyłem. Kto wie, może będzie miał okazję, by zrewanżować się na Ferrerze za finał w Paryżu. W końcu Hiszpan przed rokiem wygrał także nasz turniej - powiedział Budge.
Polak był pierwszym finalistą turnieju Masters od 2007 roku, który zawody rozpoczynał od kwalifikacji. Jest też pierwszym finalistą w Paryżu, który zaczynał od tej fazy od ośmiu lat. Jeśli Janowicz wygra turniej w Auckland, będzie pierwszym Polakiem, który wygrał turniej ATP od 1982 roku.
Pozostałymi najwyżej sklasyfikowanymi tenisistami, którzy już potwierdzili swój udział w tym turnieju, są Martin Kliżan ze Słowacji i Belg David Goffin. Pełna lista zawodników ma być opublikowana w środę.
Turniej w Auckland odbędzie się w dniach 7-12 stycznia.