Łukasz Kubot: Dopóki walczysz - jesteś zwycięzcą

Łukasz Kubot w wielkim stylu pokonał we wtorek dwunastego zawodnika światowego rankingu Nicolasa Almagro. - Zwycięstwo chciałbym zadedykować mojej rodzinie w Lubinie i Bolesławcu, którzy zawsze są ze mną, nie tylko w tych najlepszych chwilach - wyznał łamiącym głosem Kubot na konferencji prasowej po spotkaniu.

Wielki mecz Kubota! Najlepszy w karierze? ?

Pomeczowe spotkanie z dziennikarzami było pełne wzruszeń. Łukasz Kubot na korcie był zdecydowany i bezwzględny, jednak po spotkaniu udowodnił po raz kolejny, że jest nie tylko sportowcem, ale i człowiekiem, którego należy podziwiać.

Po serii stricte tenisowych pytań, Łukasz poprosił o "dwa słowa" od siebie. Zwycięstwo chciałbym zadedykować mojej rodzinie w Lubinie i Bolesławcu, którzy zawsze są ze mną, nie tylko w tych najlepszych chwilach. Wierzę, że dzięki nim uda mi się powrócić do TOP 100. Mam nadzieję, że zostanę tam na długo i będę mógł realizować swoje marzenia - wyznał łamiącym głosem.

Polak pokazał, że tenisista nie jest nadczłowiekiem i marzenia jego i jego bliskich nie oscylują wyłącznie wokół kortu podzielonego siatką. - Mamie chciałbym życzyć wytrwałości, Pauli [siostrze] aby skończyła studia, a tacie utrzymania z drużyną Kolejarz Stróże w I lidze - wyliczał kolejno Kubot.

Kolejarz Stróże gra w środę ważny mecz z Dolcanem Ząbki. Od tego spotkania mogą zależeć w jakiej klasie rozgrywkowej drużyna zagra w przyszłym sezonie. - Nasze motto na życie zawsze brzmiało "dopóki walczysz - jesteś zwycięzcą", więc chcę to wszystko im zadedykować i wierzę, że w następnym meczu też będę walczył do końca - zakończył ze łzami w oczach Kubot.

Podbił serca publiczności

Kubot mógł w meczu z Almagro liczyć na wsparcie publiczności. Polak swoją finezyjną grą podbił serca nie tylko polskich kibiców. "Allez Kubot"["Do boju Kubot"-fr.] dało się słyszeć w najważniejszych momentach spotkania. Polak dokonał czegoś wielkiego na korcie. Ale dzięki swojej nienagannej postawie i skromności, bez względu na jego dalsze losy na kortach Rolanda Garrosa, w naszych oczach powinien być wielkim, nie tylko sportowym, mistrzem.

Paryski kankan Łukasza Kubota ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.