- Malik pomagał mi już w przygotowaniach do walki z Grantem rok temu. Powiedział, że mój styl przez ten czas trochę się zmienił. Stwierdził, że moja pozycja jest trochę obniżona i trudniej mnie trafić. Po sparingu zrobiłem jeszcze trzy czy cztery rundy na linkach, które zawiesił mi trener. Potem odbyłem jeszcze drugi trening, także dzień był bardzo intensywny - zdradził pięściarz z Gilowic, który dzisiaj w obecności komentatorów telewizji HBO oraz innych amerykańskich dziennikarzy spotka się po raz kolejny z Witalijem Kliczko.
- Nie zamierzam powtarzać tego co robił David Haye. Cały czas powtarzam, że gadaniem nikt nie wygrał. Trzeba wyjść i pokazać pięściami na co ciebie stać - podkreśla Adamek, który zamierza zostać pierwszym pięściarzem w historii zawodowego boksu, któremu uda się zdobyć pasy w trzech najcięższych kategoriach wagowych. Do starcia Tomasza Adamka ze starszym z braci Kliczko o mistrzostwo świata WBC wagi ciężkiej dojdzie 10 września.
Specjalny serwis o boksie. Sprawdź Ringpolska.pl ?