Znany z ciętego języka "Hayemaker" tradycyjnie zapowiada wygraną przez nokaut, jednak jego ukraiński rywal dobrze pamięta, że takie same deklaracje Anglik składał przed starciem z Nikołajem Wałujewem, w którym ostatecznie mocnych ciosów było jak na lekarstwo. Kliczko liczy, że obraz sobotniego pojedynku będzie zupełnie inny.
- Mam nadzieję, że Haye nie będzie boksował jak z Wałujewem, bo to było śmiertelnie nudne. Tylko biegał w kółko. Ja czekam na walkę, a nie na bieganie! - oświadczył podczas wczorajszej konferencji prasowej "Dr Stalowy Młot".
Stawką walki Władimira Kliczki z Davidem Haye będą mistrzowskie pasy federacji WBO, IBF, WBA i IBO oraz magazynu "The Ring".
Więcej o boksie na Ringpolska.pl ?