Boks. Dawid Kostecki: Pokonam go zdecydowanie!

- Cenię Mocka, on posłał na deski Davida Haye'a, nie przegrał przed czasem z takim mistrzem jak Bute, który naprawdę kopie. Myśląc o zdobywaniu prestiżowych pasów, nie mogę sobie jednak pozwolić na to, by taki zawodnik do mnie przyjechał i ze mną wygrał albo zrobił mi jakąkolwiek krzywdę - mówi o swoim dzisiejszym rywalu Dawid Kostecki, który podczas gali "Wojak Boxing Night" zmierzy się z Kongijczykiem Lolengą Mockiem w walce o mistrzowskie pasy WBC Baltic i WBA Intercontinental wagi półciężkiej.

- Mock ma charakter więc spodziewam się, że będzie się rzucał. Ja jestem jednak tak przygotowany, że raczej to on z rundy na rundy będzie coraz bardziej sapał - dodaje "Cygan", który podczas przygotowań do rzeszowskiej imprezy zmagał się uciążliwą kontuzją lewego barku.

- Bark jest już w stu procentach zdrowy. Mam bardzo mocny lewy prosty, ostatni tydzień przepracowaliśmy na pełnych obciążeniach. Wydaje mi się, że jest idealnie. Kontuzja była paskudna, ale już nie ma po niej śladu - zapewnia pięściarz 12 round KnockOut Promotions i przekonuje, że mimo, iż będzie boksował przed rodzimą publicznością, nie da się w ringu ponieść emocjom.

- Jestem dzisiaj doświadczonym zawodnikiem, który poukładał sobie wszystko w głowie. Rolę młodego gniewnego w grupie przejął teraz Artur Szpilka. Młodzi niech szaleją, a ja nie lekceważę żadnego rywala. Zamierzam pokonać Mocka zdecydowanie! - kończy notowany w czołówkach światowych rankingów Kostecki.

Bezpośrednią transmisję z gali "Wojak Boxing Night" przeprowadzą Polsat Sport (od godz. 21.00) i Polsat (od godz. 00.20)

Wszystko o boksie - znajdziesz na Ringpolska.pl ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA