Boks. Kliczko: Mam na Haye'a plan B, C, D i E

2 lipca w Hamburgu mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBO i IBF Władimir Kliczko zmierzy się z czempionem WBA Davidem Haye. Zdaniem wielu ekspertów będzie to dla Ukraińca najtrudniejsza walka w jego zawodowej karierze. Opinię tę po części podziela sam Kliczko i zapewnia, że do starcia z "Hayemakerem" wyjdzie w znakomitej dyspozycji.

Twoi znajomi już nas lubią. Facebook.com/Sportpl ?

- Haye to jeden z najszybszych moich rywali i jednocześnie jeden z najbardziej wymagających. Ma świetną technikę, szybkie ręce i wspaniale porusza się po ringu - chwali przeciwnika "Dr Stalowy Młot". - Ale w wadze ciężkiej liczy się też doświadczenie.

- Generalnie, trenując, zawsze zakładam, że mój oponent będzie lepszy niż jest w rzeczywistości, co pozwala mi się odpowiednio przygotować - zdradza Kliczko, dodając, że bierze pod uwagę wszystkie scenariusze walki, łącznie z tym, że zawiedzie go jego najskuteczniejsza broń czyli lewy prosty. - Mam na Haye'a plan B, C, D i E. Jeśli poradzi sobie w jakiś sposób z moim lewym prostym, potrafię poza tym coś jeszcze i jestem gotów na inny rozwój sytuacji. Rodzice i matka natura dali mi parę dobrych rąk - lewą i prawą, więc nawet jeśli lewy prosty nie będzie wchodził, i tak w każdej rundzie będę w stanie go skończyć jednym ciosem - przekonuje ukraiński mistrz.

Specjalny serwis o boksie. Sprawdź Ringpolska.pl ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.