Boks. Paweł Wolak czeka na mistrzowską walkę

Po efektownej wygranej przed czasem nad Yuri Foremanem Paweł Wolak coraz częściej wymieniany jest w gronie potencjalnych oponentów najlepszych pięściarzy globu wagi junior średniej.

Kolejnym rywalem Wolaka będzie prawdopodobniej były przeciwnik Rafała Jackiewicza Delvin Rodriguez, ale "Polski Wściekły Byk" jest przekonany, że później przyjdzie już czas na pojedynki o najcenniejsze trofea.

- Jestem szczęśliwy, że jestem tak blisko walki o tytuł. Dlatego nie będzie dla mnie problemem, jeśli będę musiał poczekać jeszcze kilka miesięcy. W boksie, jak i w życiu, trzeba troszkę poczekać i dobre rzeczy w końcu przyjdą. Nie martwię się o nic, bo mam wokół siebie dobrych ludzi. Wierzę, że współpracując z grupą Top Rank i moim menadżerem Ivanem Edwardsem, doczekam się wielkich walk - mówi w wywiadzie dla boxingscene.com Wolak, a zapytany o zawodników, z którymi najchętniej skrzyżowałby rękawice odpowiada: - Myślałem o wszystkich mistrzach w limicie 154 funtów. Zacząłbym od Corneliusa Bundrage, jeśli nie zaboksuje z Sechew Powellem. Następnie chętnie zmierzyłbym się z Canelo Alvarezem, później z Siergiejem Dzinzirukiem i na końcu z Miguelem Cotto.

Do starcia Pawła Wolaka z Delvinem Rodriguezem dojść ma na przełomie czerwca i lipca.

Więcej na Ringpolska.pl  ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA