Boks. "Diablo" Włodarczyk zawalczy z Masternakiem?

Mateusz Masternak (22-0, 16 KO) od ponad roku zgłasza chęć stoczenia pojedynku o mistrzostwo świata WBC kategorii cruiser z obecnym mistrzem Krzysztofem Włodarczykiem (45-2-1, 32 KO). Jego promotor jeszcze niedawno nie wyrażał chęci do takiego pojedynku z powodu małej wartości marketingowej, jednak teraz powoli zmienia zdanie.

W październiku zeszłego roku Andrzej Wasilewski, promotor "Diablo", wykluczał możliwość zorganizowania takiej walki, argumentując że walka "Mastera" nie niosła by w sobie żadnej wartości marketingowej. Promotor postawił też uczciwie sprawę, mówiąc że nie chce promować i dawać szansy pięściarzowi, który reprezentuje inną polską grupę zawodową. Po niezbyt efektownej obowiązkowej obronie, przy ciągle mglistej i opóźniającej się możliwości zorganizowania turnieju Super Six w wadze junior ciężkiej, Andrzej Wasilewski zdaje się zmieniać zdanie na temat ewentualnej walki Polaków.

- Dostałem telefon w tej sprawie - przyznał w rozmowie z redakcją "Super Expressu" Andrzej Wasilewski, który podkreślił, że w pierwszej kolejności musi rozważyć scenariusz powtórnej walki z Farancisco Palaciosem (organizacja WBC może nakazać powtórzenie pojedynku), możliwość wzięcia udziału "Diablo" w turnieju mistrzów Super Six oraz interesującą ofertę walki w Chinach. Dopiero po wyczerpaniu tych opcji, możliwa będzie walka na szczycie polskiej wagi junior ciężkiej.

Walka Masternak-Włodarczyk, wbrew temu co mówił w przeszłości promotor mistrza, byłaby hitem marketingowym w Polsce. Dla Masternaka byłaby to największa próba w jego dotychczasowej karierze, który z tak mocnym rywalem jak "Diablo" jeszcze nie walczył. Z kolei dla Włodarczyka, taka walka to doskonała okazja aby po nieciekawym pojedynku z Palaciosem, odbudować zaufanie i sympatię kibiców.

Wszystko o boksie na Bokser.org ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.