Zdaniem "Dr Stalowego Młota" Haye nalega na konfrontację właśnie z nim, gdyż liczy na łatwą wygraną przez nokaut. Ukraiński mistrz dodaje jednak, że Londyńczyka czeka między linami niemiła niespodzianka.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że Haye zgodził się podpisać kontrakt na walkę - podkreśla młodszy Kliczko. - To już trzeci raz, kiedy próbujemy zorganizować ten pojedynek. David twierdzi, że ja i brat nie mamy dużych umiejętności i tak naprawdę nie walczyliśmy nigdy z nikim poważnym...
- Myślę, że zależy mu na walce właśnie ze mną, ponieważ uważa, że nie jestem dość twardy. Ale ja i tak go znokautuję - zapowiada posiadacz pasów federacji WBO i IBF oraz magazynu "The Ring".
Więcej o boksie na ringpolska.pl ?