- Nie było nam łatwo znaleźć odpowiednich sparingpartnerów, bo Palacios jest nietypowym pięściarzem, potrafiącym zmieniać swoje ustawienie i raz boksować z pozycji normalnej, a raz jako mańkut - przyznaje trener Włodarczyka Fiodor Łapin.
Matt Godfrey to były mistrz Ameryki Północnej i pretendent do tytułu mistrza świata. Simms, choć nieco mniej utytułowany, jest sprawdzoną marką na rynku bokserskim - ostatnio miał okazję sparować z dwoma innymi czempionami globu kategorii do 91 kg - Marco Huckiem i Yoanem Pablo Hernandezem. - Zarówno Godfrey jaki i Simms są klasowymi pięściarzami. Ten pojedynek ma dla nas jednak absolutnie priorytetowe znaczenie, dlatego trener Łapin miał w kwestii wyboru sparingpartnerów dla Krzyśka całkowicie wolną rękę. "Diablo" ma w kwietniu obronić pas i temu celowi podporządkowujemy wszystko - komentuje decyzję o sprowadzeniu nad Wisłę dwóch bokserów zza Oceanu promotor polskiego mistrza Andrzej Wasilewski.
Więcej o boksie na ringpolska.pl ?