"Diablo" odebrał w Katowicach ekskluzywną nagrodę

Bokserski mistrz świata Krzysztof Włodarczyk otrzymał od sponsora kluczyki do nowiuteńkiej Hondy CR-V. W listopadzie znów pojawi się na Śląsku, ale tym razem po to, by wziąć udział w niezwykłym turnieju.

Najlepszy bokser świata wagi junior ciężkiej federacji WBC na specjalną konferencję prasową w katowickim salonie Hondy wpadł spóźniony o pół godziny. Wytłumaczył się korkami na trasie z Warszawy. Pięściarz był w dobrym humorze. Nic zresztą dziwnego - w uznaniu za dobre wyniki sportowe, Honda uhonorowała go nowym samochodem. Podobną nagrodę dostał zresztą także inny bokserski mistrz grupy KnockOut Promotions - Paweł Kołodziej.

Jak zapowiedział szef KnockOut Promotions, Piotr Werner, w dniach 29 października - 6 listopada w Katowicach ma się odbyć światowy kongres federacji WBC. - Wygraliśmy rywalizację o prawo zorganizowania kongresu z Turcją i Panamą. Przyjedzie nawet 500-600 gości. Wśród nich na pewno będą wielkie gwiazdy boksu. Spodziewamy się jednego z braci Kliczków, może przyjdzie też sam Mike Tyson. Kiedyś sam próbowałem go zaprosić, ale za dwudniowy przyjazd do Polski i półgodzinny wywiad dla telewizji jego menedżer zażądał 600 tys. dolarów - mówił Werner, który stwierdził też, że nie wierzy, aby doszedł do skutku zapowiadany jako hit roku pojedynek Tomasza Adamka z Władimirem Kliczko we Wrocławiu.

Natomiast katowicki kongres ma uświetnić gala, która odbyłaby się 5 listopada w Spodku. - Planujemy turniej Super Six lub Super Four z udziałem sześciu lub czterech najlepszych bokserów wagi junior ciężkiej. Jednym z nich byłby oczywiście Włodarczyk - zapowiadał Werner. - Moim największym marzeniem pozostaje zdobycie czterech pasów mistrzowskich najważniejszych federacji. Ten turniej też potraktowałbym oczywiście niezwykle poważnie - zapowiadał "Diablo".

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.