Boks. Tomasz Adamek: Będę mistrzem świata!

- Dziewięć tygodni ciężkiej pracy, pracowałem dwa razy dziennie każdego dnia, efekty są. Bez pracy nie ma kołaczy - powiedział w wywiadzie dla telewizji Polsat tuż po zakończeniu walki z Vinnym Maddalone Tomasz Adamek. ?Góral? na ringu w Prudential Center pokonał Amerykanina przez techniczny nokaut w piątej rundzie, notując na swoim koncie piąte zwycięstwo od czasu przejścia do kategorii ciężkiej.

Tak Tomasz Adamek pobił Maddalone!

 

- Czuję, że mam lepszy balans i moje ciosy są mocniejsze, co było widać. Gdy go uderzałem, czułem, że jest trafiony. Trening z Rogerem sprawia, że czuję się lepszym pięściarzem, co mówiłem już przed walką - dodał Adamek.

Zapytany o to, czy Maddalone go czymś zaskoczył, bokser z Gilowic odparł: - Byłem szybki i widziałem wszystkie jego ciosy, ale poczułem dwa uderzenia. To jest waga ciężka i jeden cios może przekreślić walkę, trzeba być bardzo ostrożnym.

 

Tak Adamek bił Maddalone

 

- Czekam na mistrzostwo świata i małymi kroczkami dojdę do tego celu. To jest moje marzenie. Jeśli pan Bóg pozwoli i da mi zdrowie, to będę mistrzem świata! - zakończył "Góral", który ma już w swoim dorobku tytuły czempiona wag półciężkiej i junior ciężkiej.

 

Specjalny serwis o boksie. Sprawdź Ringpolska.pl ?

Więcej o: