Boksujący w wadze junior półśredniej Wańczyk przez trzy rundy obijał Toma Reiche'a (1-3, 1 KO), nokautując go ostatecznie w czwartej odsłonie. Tariel, niegdyś najlepszy amator na naszym podwórku, na stałe przeniósł się do kategorii średniej i w drugim starciu zastopował Irakijczyka Havala Gariba (1-14). Natomiast jak zawsze agresywny i ostry w ringu Milewicz, trochę za bardzo chciał urwać głowę swojemu rywalowi i choć wygrał każdą z czterech rund, to jednak nie zdołał pokonać przed czasem Patricka Baumanna (0-7).
- Wreszcie coś ruszyło, są sponsorzy i mamy nadzieję, że boks w Lubinie powróci do dawnych lat świetności. - powiedział Robert Milewicz, prezes MKB Górnik. Dla trenera Marka Zajdela, spełniło się jego marzenie o powrocie boksu do Lubina.
Specjalny serwis o boksie. Sprawdź Bokser.org ?