Gdy pięściarze spotkali się po raz pierwszy, lepszy okazał się "Pacman", który od trzeciego starcia kontrolował sytuację, by zastopować ambitnego przeciwnika w ostatniej odsłonie. Pojedynek odbywał się w umownym limicie 145 funtów.
- Chcę tylko wielkich walk. Niedługo wraz z całym teamem podejmiemy decyzję w sprawie najbliższego ruchu. Mogę walczyć w junior średniej albo półśredniej, nie ma to dla mnie różnicy - powiedział Cotto.
Marketingowo lepszym posunięciem byłoby zorganizowanie rewanżu w limicie 154 funtów, bo to stworzyłoby dla Filipińczyka okazję pobicia własnego rekordu i zdobycia pasa w ósmej kategorii wagowej.
Michael Grant: Pokonam Adamka, jak Gołotę ?