- Jestem gotowy. Jak większość ludzi w Stanach, nie śledzę jego kariery, ale słyszałem, że w sobotę znowu nie zachwycił. Nie rozumiem dlaczego facet, który uważa się za najlepszego pięściarza świata, wybrał jakiegoś Polaka, o którym nikt nie słyszał. Takie numery muszą się skończyć - powiedział Solis.
- Witalij, przestań robić z siebie idiotę i wybierz kogoś, kto ma realne szanse, by ci zagrozić - dodał bokser. - Daj sobie spokój z Haye'm i Wałujewem. Rosjanin przegrał z Anglikiem i Czagajewem, a prawda jest taka, że Holyfield też go pokonał. To nie nasza liga. On jest za mną w rankingu i ma nadzieję, że nie będzie musiał się ze mną bić. Walka z nim nie ma dla ciebie sensu.
- Haye też miał już swoją szansę, ale uciekł przed tobą i Władimirem. Znokautowałem go w czasach amatorskich. Obiecuję, że po naszej walce będziesz mógł skupić się na karierze politycznej. Zabiorę twój pas, a ciebie odeślę na zasłużoną emeryturę. Jeżeli nie wierzysz, to wyjdź do ringu i udowodnij, że się mylę - prowokuje Solis.
Wszystko o boksie - czytaj na Bokser.org ?