Tytuł należy do Kliczki, ponad dwumetrowego, 112-kilogramowego Ukraińca, uważanego za najlepszego pięściarza wagi ciężkiej. Jeśli są w tej kwestii jakieś wątpliwości to tylko takie, czy jego młodszy brat Władymir nie jest o ciut lepszy.
Mniejszy od rywala Sosnowski (189 cm, 103 kg) jest przez światek boksu skazany na pożarcie, ale on sam ma nadzieję na zwycięstwo. - Będę walczył z charakterem. Nie przegram jeszcze przed walką jak niedawny przeciwnik Władymira Kliczki, Eddie Chambers - mówił polski pięściarz.
Sosnowskiemu w treningach ma pomagać Andrzej Gołota, który specjalnie przyleci do Polski na 10 dni.
Jeśli rzeczywiście Albert "Dragon" Sosnowski wygra ze starszym Kliczką, będzie pierwszym polskim mistrzem świata wagi ciężkiej. Mimo czterech prób nie udało się to Gołocie. Tomasz Adamek być może będzie dostanie taką szansę, jeśli 24 kwietnia wygra w Kalifornii z Chrisem Arreolą.
Witalij Kliczko: ? Będzie ciężko