Danny Wiliams (41-8, 31 KO), brytyjski mistrz wagi ciężkiej: - Oczywiście, że Witali. On jest silniejszym pięściarzem i twardszym niż jego brat. Wladimir boi się przyjąć cios. Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby Wladimir zrobił z Lennoxem Lewisem to co zrobił z nim Witali. W ogóle nie wyobrażam sobie kogokolwiek, żeby zrobił z nim to co on.
Monte Barrett (34-9, 20 KO), były przeciwnik Wladimira: - Witali ma całkiem inny temperament, on podejmuje wyzwania. On nie walczy powściągliwie, w sposób tak wyrachowany jak jego brat. Wladimir jest bardziej technicznym pięściarzem, rozważnym. Ja jestem wielkim fanem pięściarstwa i dlatego wolę oglądać walki Witalija. Jak dla mnie Wladimir jest za ostrożny.
Adam Booth, trener Davida Haye: - Witali jest silny, efektowny i pewny siebie. Jeżeli Witali się cofa, to ciągle jeszcze próbuje wyprowadzić jakąś bombę. Jeżeli Wladimir się cofa, to martwi się tylko o to, aby nie przyjąć żadnego ciosu. Witali jest prawdziwym mężczyzną do walki, gotowym na wszystko.
Michael Sprott (32-14, 17 KO), sparował z obydwoma: - Nie mogę powiedzieć, który jest lepszy od którego. Wladimir jest bardziej technicznym bokserem, natomiast Witalij ma więcej luzu, spontaniczności. Wladimir wyprowadza ciosy tylko kiedy musi, on jest w ringu takim myślicielem. Nie wiem, który jest z nich lepszy, obaj odnoszą ciągle sukcesy.
Więcej informacji o - boksie na bokser.org ?