"Brakowało eksplozywnych akcji, naprawdę mocnych ciosów i nie ukrywajmy, lepszej formy Mike'a Tysona, który przekonał się, że jest jeden rywal, z którym się nie wygra. Czas" - w taki sposób na Sport.pl relacjonowaliśmy listopadową walkę byłego mistrza wagi ciężkiej z Jakiem Paulem. Ostatecznie na punkty zwyciężył znany YouTuber. I okazuje się, że na tym zatrzymywać się nie zamierza. Jego bilans to 11 zwycięstw i jedna porażka i już wkrótce na liście chce zapisać wygraną z kolejną legendą boksu. 28-letni Amerykanin ma jeden cel - zostać mistrzem świata.
Jake Paul ogłosił walkę. Kolejny mistrz świata na radarze
Już od kilku tygodni media dywagowały, kto może być kolejnym rywalem Paula. W lutym sam zainteresowany dodał dość wymowny wpis. "Już czas. Sobota 5 lipca, Nowy Jork" - pisał na X, sugerując, że wtedy dojdzie do jego kolejnego starcia. Dziennikarze informowali, że najpewniej w drugim narożniku stanie Saul "Canelo" Alvarez.
Do tego pojedynku jednak nie dojdzie, przynajmniej na razie. W ostatnich godzinach potwierdzono walkę Paula z innym rywalem, o czym donosi "The Mirror". - Przed pięcioma laty zadebiutowałem w zawodowym boksie po tylko jednej amatorskiej walce, a każdy kolejny pojedynek był krokiem w stronę mistrza świata. Właśnie zwyciężyłem z najgorszym facetem na tej planecie, pobiłem też wiele rekordów, a teraz zmierzę się z byłym mistrzem świata, który ma na koncie aż 54 zwycięstwa, i którego Canelo ledwo pokonał - podkreślał Paul, deklarując, że pokona rywala w efektowny sposób.
W ten sposób zapowiedział walkę z... Julio Cesarem Chavezem Jr. To były mistrz wagi średniej, który na koncie ma aż 61 pojedynków - raz zremisował, a sześć razy poniósł porażkę. Jedną z nich poniósł w starciu z Andrzejem Fonfarą. Po raz ostatni 39-latek pojawił się w ringu w lipcu ubiegłego roku, kiedy to wygrał z Uriahem Hallem przez jednogłośną decyzję sędziowską. - Mam nadzieję, że kiedy go pokonam, ludzie nie będą lekceważyć tego zwycięstwa - mówił Chavez Jr o starciu z Paulem. Kiedy dojdzie do walki? 28 czerwca w Honda Center w Anaheim w Kalifornii, a transmisję przeprowadzi DAZN w systemie pay-per-view.
Zobacz też: "Gdybym boksował tak jak na sparingach, to Adamek byłby skończony".
Mike Tyson pozostaje poza ringiem. Oto czym teraz się zajmuje
A co słychać u Mike'a Tysona? Jak na razie nie ma informacji, by ponownie miał zawitać do ringu. Portal gbnews.com napisał, że Amerykanin "wymienia teraz ciosy sierpowe na decyzje wykonawcze". O co konkretnie chodzi? "Legenda boksu znalazła nową pracę" - czytamy. Jak donoszą media, Tyson przyjął posadę dyrektora generalnego w Carma HoldCo, którego jest współzałożycielem. To przedsiębiorstwo specjalizujące się w produkcji marihuany.
