Lin Yu-Ting podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu stała się rozpoznawalna na całym świecie. Wszystko przez kontrowersje związane z oskarżeniami o bycie mężczyzną. Jeszcze przed olimpijskim startem powiązany z Kremlem szef bokserskiej federacji IBA twierdził, że Tajwance zrobiono testy płci, które wykazały obecność chromosomów XY, charakterystycznych dla mężczyzn. Z tego też powodu zdyskwalifikowano ją z zeszłorocznych mistrzostw świata. Do igrzysk została jednak dopuszczona i wywalczyła złoty medal po finałowym zwycięstwie nad Julią Szeremetą w kategorii do 57 kilogramów
Od momentu igrzysk w Paryżu Lin Yu-Ting stała się prawdziwą gwiazdą w Tajwanie, co przełożyło się na kontrakty reklamowe. M.in. pozowała w specjalnej sesji fotograficznej, podczas której pokazała się w nieco innej, bardziej kobiecej odsłonie. Wzięła także udział w ulicznym pokazie mody, a nawet wystąpiła w reklamie tamponów.
Na końcu jednak 28-latka jest pięściarką i miała wrócić na weekend. Wszystko miało wydarzyć się podczas finałów Pucharu Świata w boksie w Sheffield, który odbywają się w dniach 27-30 listopada. Tak się jednak nie stało. Dlaczego? Sama pięściarka, za zgodą trenera, wycofała się z rywalizacji. Powodem tej decyzji miał być fakt, że federacja World Boxing kwestionowała jej płeć. A to właśnie WB, które zostało założone w 2023 roku i zrzesza 55 krajów (w tym Tajwan) obecnie rywalizuje z IBA.
"Lin zaproponowała poddanie się pełnemu badaniu lekarskiemu na miejscu, ale World Boxing nie zgodził się na to. Aby zapobiec dalszej krzywdzie Yu-Ting, jej trener i tajwańscy urzędnicy proaktywnie zdecydowali się wycofać z tego wydarzenia. Komisja medyczna World Boxing musi ustanowić solidne procedury poufności w celu ochrony informacji medycznych przekazanych przez Tajwan w sprawie Yu-Ting" - głosił komunikat.
Teraz do całej sprawy odnosi się World Boxing. Według doniesień "Central News Agency" rzecznik organizacji wydał komunikat, w którym poinformował, że "obecna polityka kwalifikacyjna World Boxing nie uniemożliwia Lin Yu-Ting udziału w Pucharze Świata. Wybór należy do krajowej federacji, a Lin Yu-Ting nie została zgłoszona". Zaznaczono też, że komisja medyczna World Boxing powołała specjalną grupę, której zadaniem jest wyjaśnianie kwestii związanych z płcią i zapewnianie uczciwej rywalizacji.
Ta impreza miała być pierwszą dla Lin Yu-Ting od czasu igrzysk w Paryżu. Kiedy więc pięściarka wróci na ring? To pewnie okaże się w najbliższym czasie.