46-letni Adamek (53-6), były mistrz świata federacji IFB, IBO i WBC w wadze junior ciężkiej, ostatni raz w ringu był widziany w październiku 2018 roku, gdy pokonał go Jarrell Miller, znany dopingowicz. Wszystko wskazywało, że "Góral" odpuścił już sobie zawodowy sport, ale Adamek chce wrócić.
Na razie nie wiadomo: gdzie, kiedy i z kim. Wiadomo za to, że już wrócił do treningów. Adamek opublikował filmik, na którym uderza w worek.
Z wcześniejszych medialnych doniesień można wywnioskować, że "Górala" czeka pożegnalna walka. Jego rywalem nie będzie mógł być zawodnik z górnej półki. Prawdopodobnie dojdzie do starcia z uznanym pięściarzem, który najlepsze lata ma już za sobą.
- Trzymam kciuki! Z przyjemnością zobaczę - skomentował nagranie Artur Szpilka, który w 2014 roku pokonał Adamka. Ale Szpilka już nie boksuje. Ostatnią walkę w ringu stoczył w maju 2021 roku, gdy znokautował go Łukasz Różański.
Dziś Szpilka szuka wielkich pieniędzy w MMA. W debiucie pokonał - innego pięściarza - Siergieja Radczenkę, a następnie na gali freakowej High League wygrał z Denisem Załęckim, który doznał urazu kolana. Najpoważniejszy test Szpilki odbędzie się 3 czerwca, gdy na PGE Narodowym zmierzy się z Mariuszem Pudzianowskim. Faworytem będzie Pudzian, który ma zdecydowanie większe doświadczenie w klatce. Warto dodać, że Szpilka właśnie zmienił trenera. 33-latek zrezygnował ze współpracy z Anzorem Ażyjewem. Od tej pory ćwiczy pod okiem Jarosława Rogali, który trenował legendarnego Marka Piotrowskiego.
Na Narodowym zobaczymy też Mameda Chalidowa oraz starcie mistrza wagi lekkiej z czempionem dywizji piórkowej, czyli walka Mariana Ziółkowskiego z Salahdinem Parnassem.