Media: Deontay Wilder poznał kolejnego rywala. Szykuje się wielki pojedynek

A jednak nie Ołeksander Usyk. Wszystko wskazuje na to, że kolejnym rywalem Deontaya Wildera będzie Andy Ruiz Junior. Hiszpańska "Marca" donosi, że wygrany tego starcia zawalczy z Tysonem Furym.

W minioną sobotę Deontay Wilder wrócił na ring po przegranej trylogii z Furym. I dokonał tego w wielkim stylu, bo nokautując Roberta Heleniusa już pierwszym mocnym ciosem. - Wszyscy chcą się ze mną bić, a później widzą mój występ, mój nokautujący cios i nagle zapada cisza. Wszyscy się chowają. A jestem gotów na każdego. Czy to będzie Ruiz, czy Usyk. Niech się dzieje! - oświadczył Amerykanin.

Wilder wyzywa Ukraińca, choć formalnie powinien się teraz zmierzyć z Andym Ruizem, który kilka tygodni temu pokonał Luisa Ortiza. Biorąc pod uwagę oficjalne ustalenia federacji WBC, Wilder i Ruiz mają zawalczyć, by wyłonić oficjalnego pretendenta do starcia z Furym. Z Furym, który... już trzy razy mierzył się z Wilderem i ani razu nie przegrał (raz zremisował, dwa razy wygrał). Ale wygląda na to, że to właśnie Ruiz będzie rywalem Wildera.

- Na najbliższej konwencji WBC, która odbędzie się za miesiąc, federacja ogłosi, że ostatecznym eliminatorem do starcia z Furym będzie walka Ruiza z Wildera. Wygrany stanie się obowiązkowym pretendentem do tytułu - donosi "Marca".

Trudno w starciu Ruiza z Wilderem wskazać faworyta

Jeśli Ruiz zawalczy tak, jak w pierwszej walce z Joshuą, to może zaskoczyć Wildera. Ale jeśli nie potraktuje poważnie Deontaya, to szybko może zostać skarcony. Wilder to chaotycznie bijący pięściarz, którego ciosy nie są zadawane technicznie, ale za to mają piekielną moc. Z kolei Ruiz świetnie bije seriami i pomimo krępej postury jest bardzo szybkim zawodnikiem.

Kto rządzi wagą ciężką?

Kibice najczęściej wskazują, że królem wagi ciężkiej jest niepokonany Tyson Fury (mistrz federacji WBC), który ma na koncie 32 zwycięstwa oraz remis, albo Ołeksander Usyk (mistrz WBA, WBO, IBF i IBO), który odniósł 20 wygranych w 20 walkach. W czolówce są takze: Wilder (43-2-1), Anthony Joshua (24-3), Andy Ruiz Junior (35-2) czy Joe Joyce (15-0). 

- Joyce jest znacznie lepszy niż Ruiz. Ale Meksykanin jest bardziej medialny, ponieważ jest dawnym mistrzem. Myślę jednak, że Joyce z łatwością pokonałby Ruiza - uważa Malik Scott, trener Wildera.

Kiedy poznamy najlepszego pięściarza świata? "Boksu nic już nie uratuje"

Mówi się, że nic boksu nie zabije, ale też nic go nie uratuje. Nawet oddani sympatycy pięściarstwa dawno pogubili się w zagmatwanych rankingach. Czy poznamy kiedyś najlepszego pięściarza wagi ciężkiej? Promotorom na tym niespecjalnie zależy. - Im więcej niepotrzebnych pasów i kategorii, tym więcej starć, po których można liczyć na ogromne zyski - słyszymy od ekspertów. Więcej o zamieszaniu w elicie bokserskiej przeczytacie TU

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.