Bracia Kliczko wyszli i wygłosili łamiące serce oświadczenie

Trwa rosyjska inwazja na Ukrainę, a mieszkańcy Kijowa przygotowują się do obrony stolicy. Specjalne oświadczenie do swoich rodaków wystosowali wspólnie bracia Kliczko. - Dziś jest wielka tragedia - nie tylko dla Ukrainy, ale także dla Europy i świata - słyszymy na nagraniu.

"Około godziny 5 granica państwowa Ukrainy na obszarze z Federacją Rosyjską i Republiką Białorusi została zaatakowana przez wojska rosyjskie wspierane przez Białoruś" - przekazała w komunikacie ukraińska straż graniczna. Ziścił się więc najgorszy scenariusz i Władimir Putin zdecydował się na całkowitą inwazję.

Zobacz wideo Mamed Chalidow kontra maszyna "bokser". Coś niebywałego

Bracia Kliczko apelują do rodaków. "Dziś stała się wielka tragedia"

Rosyjskie rakiety sięgnęły wielu punktów na terenie całej Ukrainy, także Kijowa, którego merem jest Witalij Kliczko. Były pięściarz tworzy na miejscu infrastrukturę krytyczną i stara się opanować panikę, która wybuchła w mieście. Na drogach wyjazdowych tworzą się ogromne korki pomimo tego, że prezydent Wołodymyr Zełenski zaapelował o pozostanie w domach.

Witalij Kliczko wraz ze swoim bratem Władimirem wydali wspólne oświadczenie w mediach społecznościowych, na którym apelują o deeskalację. - Dziś stała się wielka tragedia - nie tylko dla Ukrainy, ale także dla całej Europy i świata. Siły zbrojne Ukrainy bohatersko bronią naszego kraju. My w Kijowie zapewniamy funkcjonowanie infrastruktury krytycznej stolicy. Miasto jest chronione. Wytrwałość i determinacja. Jedność i chłodny umysł! Tylko tak przeżyjemy! Chwała Ukrainie! Nikt nie wygra tej bezsensownej wojny - słyszymy na nagraniu. 

Wcześniej na temat rosyjskiej polityki wypowiedział się także sam Władimir za pośrednictwem Twittera. - Świat obserwuje, jak lekkomyślny i zabójczy jest imperializm. Nie tylko dla Ukrainy, ale dla całego świata. Niech historia będzie lekcją, która się nie powtórzy - napisał były mistrz świata na swoim profilu. 

Więcej o: