W Madison Square Garden odbyła się jedna z najciekawszych gal bokserskich w tym roku. W walce wieczoru Wasyl Łomaczenko pokonał na punkty Richarda Commeya i zdobył pas WBO Continental w wadze lekkiej. Tym samym Ukrainiec zgodnie z planem kontynuuje swoją drogę do odzyskania utraconych w zeszłym roku na rzecz Teofimo Lopeza pasów WBA, IBF i WBO.
Na gali w Nowym Jorku pojawiło się wiele tuzów bokserskiego świata. Doszło między innymi do spotkania dwóch mistrzów wagi ciężkiej - Tysona Fury'ego i Ołeksandra Usyka. Pomiędzy pięściarzami nie doszło jednak do żadnego starcia, a wręcz zasiedli obok siebie i robili sobie wspólne zdjęcia.
Fury zwrócił jednak na siebie uwagę w inny sposób. Brytyjczyk postanowił uczcić niedawne urodziny legendarnego promotora bokserskiego Boba Aruma, który zajmuje się także jego sprawami. Amerykanin 8 grudnia skończył 90 lat. Z tej okazji mistrz świata WBC skradł całe show, pojawiając się w ringu, tuż przed walką wieczoru.
Na halę najpierw wjechał wielki tort dedykowany specjalnie dla Boba Aruma, a następnie Fury wystąpił w roli wodzireja i wraz z kibicami zaśpiewał promotorowi "Happy Birthday". Amerykanin ewidentnie nie potrafił powstrzymać wzruszenia, co pokazywały kamery telewizyjne. Brytyjski pięściarz nie poprzestał jednak na tym i postanowił zaśpiewać jeszcze ulubioną piosenką swojego 90-letniego przyjeciela - "American Pie" autorstwa Dona McLeana, którą zdarzyło mu się już śpiewać po swoich walkach.
W poniedziałek, 13 grudnia o godz. 20:00 zadebiutuje nowy program wideo premium – "Sport.pl Live". Będzie go można oglądać co tydzień na stronach głównych Gazeta.pl i Sport.pl, a także na platformie YouTube i Twitchu Sport.pl. W pierwszym odcinku głównym tematem będzie forma polskich skoczków narciarskich i rewolucyjna zmiana w sprzęcie, z której korzystają już nasi rywale. Naszym gościem będzie m.in Apoloniusz Tajner (prezes PZN). Więcej informacji dostępne tutaj: