- Czego się spodziewasz po swoim przeciwniku? Na pewno na mnie ruszy i pójdzie do przodu. Ja też na niego pójdę - zadeklarował Marcin Siwy przed galą Polsat Boxing Night IV. I jak powiedział, tak zrobił. "Łoooooooo!" - krzyknął Łukasz "Juras" Jurkowski na 75 sekund przed końcem pierwszej rundy. Tak komentator Polsatu Sport zareagował na serię ciosów Siwego, który błyskawicznie znokautował Adnana Deronję. Przed walką komentatorzy sugerowali, że tym razem Polak nie będzie miał łatwego zadania, ale kolejny raz Siwy otrzymał rywala, który nie mógł zrobić mu krzywdy.
Dla niepokonanego Polaka było to 24. zwycięstwo w karierze. Co ciekawe: zaledwie trzy tygodnie temu odniósł poprzednią wygraną, gdy pokonał Marcelo Nascimento. Także w pierwszej rundzie. Problem polega na tym, że trudno wciąż ocenić potencjał 30-latka. Siwy z łatwością pokonuje kolejnych rywali, ale tylko pięciu z nich miało dodatki rekord. Ważący niemal 120 kg Polak mierzy się głównie z tzw. bumami, którzy wchodzą do ringu, aby przegrać.
- Co przyniesie przyszłość? Zobaczymy. Będzie mocniejszy rywal, to zobaczymy, co to będzie. Te nokauty dużo mi dają, bo pokazują, że mam mocną rękę - mówił po ostatnim gongu Siwy.
Wcześniej Osleys Iglesias (4-0, 4 KO) - kolejny Kubańczyk na naszym rynku, w 72 sekundy pokonał przestraszonego i słabego Rafaela Sosę Pintosa (61-17, 24 KO).
W poniedziałek, 13 grudnia o godz. 20:00 zadebiutuje nowy program wideo premium – "Sport.pl Live". Będzie go można oglądać co tydzień na stronach głównych Gazeta.pl i Sport.pl, a także na platformie YouTube i Twitchu Sport.pl. W pierwszym odcinku głównym tematem będzie forma polskich skoczków narciarskich i rewolucyjna zmiana w sprzęcie, z której korzystają już nasi rywale. Naszym gościem będzie m.in Apoloniusz Tajner (prezes PZN). Więcej informacji dostępne tutaj: