Wielki powrót Diablo Włodarczyka! Po walce padły dwa nazwiska. "Jeśli ma coś w spodniach"

Udany powrót "Diablo"! W daniu głównym gali GIA 3 w Nowym Sączu jubileuszowe zwycięstwo zanotował Krzysztof Włodarczyk (60-4-1, 40 KO), który odprawił Maximiliano Jorge Gomeza (29-6, 13 KO).

"Diablo" od początku ruszył do ataku, z czym różnie bywało w ostatnich walkach. Tuż przed końcem pierwszej rundy po lewym haku na korpus uderzył mocnym lewym sierpowym na górę. To ostudziło zapał Argentyńczyka, który w drugiej odsłonie skoncentrował się tylko na defensywie i ucieczce. W trzeciej rundzie były dwukrotny mistrz świata wagi junior ciężkiej przewrócił rywala krótkim lewym sierpowym w półdystansie.

Zobacz wideo Błachowicz o walce Khalidov vs Soldić: Wszystko może się wydarzyć

W czwartym starciu Włodarczyk odwrócił kolejność, najpierw postraszył lewym na górę, po czym strzelił lewym hakiem w okolice wątroby. Zapiekło i Gomez musiał przyklęknąć. Argentyńczyk dotrwał jeszcze do gongu, jednak do piątej rundy już nie wyszedł.

Włodarczyk wyzwał Szpilkę i Różańskiego

- Nie widać było tej siły, rywal wydawał się niepozorny, ale chłopak potrafił uderzyć. Być może za bardzo nastawiłem się na nokaut, ale zwycięzców się nie osądza - powiedział po wszystkim Włodarczyk, który ma chrapkę na walki z Arturem Szpilką (24-5, 16 KO) oraz Łukaszem Różańskim (14-0, 13 KO).

- W drugiej rundzie źle trafiłem Gomeza i chyba złamałem prawą rękę. Mam jednak nadzieję, że wkrótce dojdzie do walki ze Szpilką. Liczę również na to, że Łukasz Różański udowodni, iż nosi tam coś w spodniach i z nim również zawalczę - dodał "Diablo".

 

W przypadku walki Włodarczyk vs Szpilka problemem byłaby osoba trenera, bo przecież w narożnikach obu stoi Andrzej Liczik. Jeszcze łatwiej byłoby więc o walkę z Łukaszem. Niedawno temat takich zestawień poruszył portal bokser.org, który porozmawiał z promotorem łączącym wszystkie te osoby. Oto co powiedział nam Andrzej Wasilewski dwa tygodnie temu.

 

Więcej boksu przeczytasz na bokser.org.

Więcej o: