Tragedia na gali przeciwko używaniu broni. Sprawca... rozpoczął strzelaninę

Doszło do tragedii podczas amatorskiej gali bokserskiej w Stanach Zjednoczonach. Kibice zaczęli się bić, a jeden z nich wyciągnął pistolet. Jedna osoba nie żyje.

W miniony weekend Neighborhood Boxing League zorganizowało amatorską galę zatytułowaną "Odłóż pistolet, załóż rękawice". Niestety impreza w St. Petersburg na Florydzie zakończyła się tragicznie. I jak na ironię, ktoś akurat nie schował pistoletu.

Zobacz wideo Maradona, Hamsik, a kiedyś Zieliński? "Może stać się symbolem Napoli" [REPORTAŻ]

Zachwycająca walka wieczoru w Las VegasBooom! Co za nokaut, co za sprint! Zachwycająca walka w Las Vegas [WIDEO]

Po jednym z pojedynków doszło do awantury pomiędzy dwoma grupami kibiców. Jeden z nich wyjął pistolet i oddał kilka strzałów. Zakończyło się śmiercią jednej osoby (Montrella Bartona zmarł w szpitalu na skutek odniesionych obrażeń), a cztery zostały ranne. Jedna z nich jest w stanie krytycznym Według wyliczeń policji na gali było około 200 kibiców. Co mogło być przyczyną awantury? Kontrowersyjny wynik jednej z walk, przez który część kibiców straciła pieniądze w zakładach bukmacherskich.

Więcej treści sportowych znajdziesz na gazeta.pl

Sprawca wyszedł za kaucją

Jak informuje serwis baynews9.com, policja aresztowała 21-letniego Roberta Cooleya. "Tampa Bay Times" donosi, że Cooley został zwolniony z aresztu w Pinellas County za kaucją w wysokości pięciu tysięcy dolarów.

Trzech 19-letnich bokserów zaginęło podczas MMŚ w boksie w KielcachWielki skandal w boksie. MKOl oskarża federację. "Brak staranności"

Miejscowy pastor Elvis Piggott stwierdził, że ta strzelanina to policzek w twarz dla organizatorów, którzy promowali bokserską imprezę w takim celu, aby akurat zwalczać przemoc

Więcej o: