Nowe informacje! Promotor Joshuy ujawnia po walce z Usykiem: To nie wygląda dobrze

- Nie wiem, czy złamał sobie oczodół, to nie wygląda dobrze. Powiedział, że nie widzi po dziewiątej rundzie, najwyraźniej był często trafiany - powiedział promotor Eddie Hearn po sobotniej walce Anthony Joshua - Ołeksander Usyk.

Faworytem hitowego starcia był Anthony Joshua, który miał mieć przewagę fizyczną nad Ołeksandrem Usykiem. Brytyjczyk mierzy aż 198 cm i waży 108 kg. Ukrainiec jest siedem centymetrów niższy i osiem kg lżejszy. Jednak Joshua długo nie umiał wykorzystać swoich warunków fizycznych, bo Usyk tańczył w ringu i był nie do trafienia. Wyprzedzał Joshuę, popisywał się unikami i celnie kontrował mistrza. Brytyjczyk po raz pierwszy zachwiał się już w 3. rundzie. Usyk przeważał, wywierając nieustającą presję na Joshui, który nie miał pomysłu, jak zagrozić rywalowi.

Zobacz wideo https://www.sport.pl/boks/7,64992,27615358,wstrzasajace-sceny-po-nokaucie-lenina-castillo-ratownicy-musieli.html

"Nie widział po dziewiątej rundzie"

To Usyk bezlitośnie obijał Joshuę i był bliski nokautu w ostatnich sekundach walki. Prawdopodobnie tylko gong uratował Anglika przed deskami. Ukrainiec zaprezentował kosmiczną formę i ostatecznie wygrał jednogłośnie na kartach punktowych (117:112, 116:112, 115:113).

- Nie wiem, czy złamał sobie oczodół, to nie wygląda dobrze. Powiedział, że nie widzi po dziewiątej rundzie, najwyraźniej był często trafiany - powiedział po walce Eddie Hearn, promotor Joshuy. Dodał również, że jego zawodnik powinien być bardziej bezwzględny dla rywala i będzie musiał dokonać "fundamentalnych zmian", aby odzyskać tytuły.

- Wiedzieliśmy, że porażka może się zdarzyć, jeśli nie będzie dobrze boksował, a tego nie robił. Oddał zbyt wiele uderzeń zbyt wczesnych, a Usyk był bardziej agresywny niż myślałem i zasłużenie wygrał. Joshua już chyba myślał, jak następnym razem pokonać Usyka - mówi Hearn.

- Zachowuj pozytywne nastawienie, nawet jeśli świat się wali! Londyn, kocham cię i dziękuję - napisał natomiast Joshua na swoim profilu na Twitterze.

Nie jest jasne jeszcze, dokąd teraz zmierza Joshua. Istnieje klauzula rewanżowa, z której prawdopodobnie skorzysta dwukrotny mistrz świata - piszą dziennikarze BBC.

- Na razie odejdzie i pomyśli o Usyku. Będzie myślał, jak może go pokonać i co poprawić. Ma bowiem obsesję na punkcie poprawy. W rewanżu będzie musiał zrobić o wiele więcej, by wygrać - dodał Hearn.

Usyk podbił wagę ciężką, choć wywodzi się z niższej kategorii

Usyk to triumfator turnieju Wolrd Boxing Super Series (WBSS), gdzie w pięknym stylu rozprawił się z elitą wagi półciężkiej. Pokonał m.in. Murata Gassijewa i Mairisa Briedisa. Później uznał, że spróbuje podbić wagę ciężką. Najpierw poradził sobie z Chazzem Witherspoonem, a później z Dereckiem Chisorą. Teraz pewnie zmierzy się z wygranym starcia Tysona Fury'ego z Deontayem Wilderem, które zaplanowano na 9 października. Być może dojdzie jednak wcześniej do rewanżu z Joshuą, który Anglik prawdopodobnie miał zagwarantowany w kontrakcie.

Do tej pory Anthony Joshua przegrał tylko raz - w 2019 roku z Andym Ruizem Juniorem, ale rok później się mu udanie zrewanżował. Usyk wygrał wszystkie 19 starć.

Inne walki podczas gali w Londynie

Efektownie i bardzo brutalnie wypadł debiut Calluma Smitha (28-1, 20 KO) w wadze półciężkiej. Ofiarą okazał się Lenin Castillo (21-4-1, 16 KO), którego sparaliżowało po ciosie Smitha. We wcześniejszej walce Florian Marku (9-0-1, 6 KO) pokonał niejednogłośnym werdyktem sędziów Maksima Prodana (19-1-1, 15 KO) i odebrał mu pas IBF International wagi półśredniej.

Więcej o: