Chociaż Andy Ruiz Jr na początku walki leżał na deskach po mocnym ciosie rywala, to ostatecznie sędziowie punktowi nie mieli wątpliwości, kto w tej walce był lepszy. Sędziowie punktowali tę walkę 2 x 118-109 i 117-110. Mimo że nikt nie miał wątpliwości co do samego werdyktu, bo Ruiz Jr był stroną dominującą w walce, to rozmiary jego zwycięstwa były już kontrowersyjne.
Dwóch sędziów punktowych przyznało Chrisowi Arreoli tylko jedną rundę w tej walce, co bardzo nie spodobało się Amerykaninowi. - Czy on wygrał? W porządku. Nie mówcie mi jednak, że wygrałem dwie-trzy rundy. Pi****lę to. Będę jak Dr Dre, możecie wszyscy possać mi f***a - powiedział zaraz po walce wściekły Arreola.
Dla Arreoli była to 7. porażka w 46 walkach. Doświadczony Amerykanin ostatni raz walczył w sierpniu 2019 roku, kiedy przegrał z Polakiem - Adamem Kownackim. Arreola ma na koncie 38 zwycięstw.
Ruiz Jr odniósł 34. zwycięstwo na zawodowych ringach. 31-letni Meksykanin wrócił do rywalizacji po ponad roku przerwy. Ostatni raz walczył on w grudniu 2019 roku, kiedy przegrał na punkty z Anthonym Joshuą, tracąc pasy mistrza świata. Ruiz Jr sensacyjnie zdobył je pół roku wcześniej, rozbijając Joshuę w Madison Square Garden w Nowym Jorku.