Anthony Joshua (24-1, 22 KO), czyli mistrz świata IBF, WBA, WBO i Tyson Fury (30-0-1, 21 KO), czyli mistrz świata WBC. Już od dawna pisze się, że ich pojedynek byłby największym starciem bokserskim XXI wieku, bitwą o Anglię. I teraz ten pojedynek stał się faktem. A tak przynajmniej twierdzi Eddie Hearn - szef grupy Matchroom i promotor Joshuy - który w rozmowie z ESPN zdradził, że kontrakt został podpisany.
- W przyszłym miesiącu chcemy podać datę i potwierdzić lokalizację [od dłuższego czasu mówi się, że będzie to Arabia Saudyjska]. Ale ten najtrudniejszy etap, czyli podpisanie kontraktu na walki, mamy już za sobą. To był wielki wysiłek z obu stron - powiedział Hearn w ESPN, gdzie zdradził również, że kontrakt został podpisany na dwie walki. Pierwsza odbędzie się latem - pod koniec czerwca albo na początku lipca. A rewanż - zimą.
- To będzie największe stracie w boksie i jedno z największych wydarzeń sportowych na świecie. Kraj, który zdecyduje się zorganizować ten pojedynek, sam wygra dla siebie bardzo wiele - stwierdził Hearn, po czym dodał, że otrzymał już oferty z wielu państw z Bliskiego Wschodu, ale także z Azji, Europy Wschodniej i Ameryki, które chcą zorganizować walkę. Od dłuższego czasu mówi się, że podział zysków za tę pierwszą zostanie podzielony 60 do 40 dla zwycięzcy.