Kolejna hitowa walka Mike'a Tysona coraz bliżej! Gigantyczne pieniądze

Ale mówi też o tym Mike Tyson, który dwa miesiące temu stoczył pokazową walkę z inną legendą boksu Royem Jonesem Juniorem (zakończyła się remisem). - Może Evander [Holyfield] musi porozmawiać ze mną osobiście, bo za każdym razem, gdy moi partnerzy biznesowi prowadzą rozmowy z jego przedstawicielami, nie wychodzi nic dobrego. Dlatego nie wiem. Widzieliście, co zrobiliśmy ostatnio, jeżeli ci ludzie naprawdę dbają o dobrobyt Evandera, muszą zorganizować tę walkę - apelował w grudniu Tyson.

Tyson - Holyfield. "Obaj tego chcemy"

I wygląda na to, że zorganizują. - Obaj tego chcemy i wydaje mi się, że to się wydarzy. Dopniemy tę trylogię jeszcze w tym roku. Nasza trzecia walka jest już naprawdę blisko - powiedział Holyfield, który mierzył się z Tysonem dwukrotnie w latach 90. Pierwsze starcie po technicznym nokaucie w jedenastej rundzie wygrał Holyfield, a w rewanżu Tysonowi także nie udało się zwyciężyć, bo w trzeciej rundzie odgryzł Holyfieldowi kawałek ucha, a walka została przerwana.

Kolejna walka miałaby mieć charakter pokazowy, ale i na takich da się dobrze zarabiać. I Tyson sam się o tym przekonał, bo ostatni jego pojedynek z Jonesem Juniorem tylko w USA sprzedał 1,6 mln PPV (po 49,99 dolarów). Z kolei obóz Holyfielda przewiduje, że trzecia walka z "Żelaznym Mike'em" wygeneruje zysk w wysokości 200 mln dolarów. Więcej o boksie na bokser.org.