• Link został skopiowany

Artur Szpilka może podbić nową kategorię wagową. Historyczny ranking

Federacja WBC opublikował pierwszy ranking nowej dywizji wagowej. Artur Szpilka niespodziewanie znalazł się aż na siódmej pozycji!
Fot. Michał Łepecki / Agencja Wyborcza.pl

Przypomnijmy: władze World Boxing Council wprowadziły nową kategorię wagową pomiędzy dywizją cruiser a ciężką. Zawodnicy będą startować na granicy pomiędzy 90,7 a 101,6 kilograma. W pierwszym notowaniu WBC sklasyfikowała dwudziestu zawodników, w tym jednego Polaka.

Zobacz wideo Szpilka o walkach na gołe pięści: "Może kiedyś spróbuję, żeby zarobić fajne pieniądze"

W pierwszym w historii federacji WBC rankingu nowej kategorii - Bridgerweight, został uwzględniony Artur Szpilka (24-4). Liderem zestawienia jest Oscar Rivas, a drugi Ryad Merhy. Podium rankingu zamyka Kevin Lerena. Kolejni są Dmitrij Kudriaszow (4.), Jewgienij Romanow (5.), Bryant Jennings (6.) i właśnie Szpilka. Z tych bardziej znanych trzeba jeszcze wspomnieć o Marco Hucku (11). To oznacza, że Szpilka, jeśli wygra najbliższą walkę, to być może wskoczy w rankingu na jeszcze wyższą lokatę.

Kiedy wróci do ringu Szpilka?

- Na razie docieram się z trenerem i czekam na datę walki. Wiadomo, że w kuluarach pracują nad moją walką w marcu. W czerwcu jest ostateczny czas, żebym stoczył walkę, także prawdopodobnie wrócę pod koniec marca - powiedział Artur Szpilka na antenie Polsatu Sport. To będzie ostatnia walka Szpilki, jako zawodnika Andrzeja Wasilewskiego. Obaj panowie uzgodnili, że zakończą długoletnią współpracę pożegnalną walką, która najpóźniej ma się odbyć w czerwcu.

Kilka miesięcy temu nowym szkoleniowcem Szpilki został Andrzej Liczik. Wiele wskazuje, że pod okiem nowego trenera rywalem Szpilki zostanie niepokonany Łukasz Różański (13-0). 34-letni zawodnik wagi ciężkiej stoczył 13 walk i wszystkie wygrał. W ringu przypomina stylem boksowania Adama Kownackiego, jednak trudno określić poziom Różańskiego, bo jego największe sukcesy to pokonanie Alberta Sosnowskiego i Izu Ugonoha. Obaj pięściarze po przegranych z Różańskim odeszli z boksu. Niewykluczone, że Szpilka w przypadku porażki mógłby podążyć drogą Ugonoha i zamienić ring na klatkę. Jeśli jednak wygra i utrzyma wagę w przedziale kategorii Bridgerweight, to znowu może mu się trafić hitowa walka, choć już wydawało się, że jest skreślony w elicie.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: