Kolejne zmiany w walce Mike'a Tysona z Royem Jonesem Jr.! "Największy powrót w historii boksu"

Najpierw zmiana terminu, teraz zmiana zasad. Właśnie poinformowano, że pokazowa walka Mike'a Tyson (50-6, 44 KO) z Royem Jonesem Jr (66-9, 47 KO) będzie punktowana. Wcześniej mówiło się, że tylko nokaut wyłoni zwycięzcę.

Nie 12 września jak pierwotnie planowano, a 28 listopada. To wtedy ma odbyć się pokazowa walka Mike'a Tysona z Royem Jonesem Jr. Pojedynek pokazowy, czyli niewliczany do rekordów, zakontraktowano na osiem rund. Pięściarze mają założyć 12-uncjowe rękawice, czyli nieco grubsze niż zazwyczaj (10).

To już było ustalone wcześniej, ale teraz doszły kolejne zmiany. Do tej pory mówiło się, że tylko nokaut wyłoni zwycięzcę (choć i tak nie miałby on tej wygranej w rekordzie), ale teraz uznano, że walka będzie punktowana przez sędziów. Wiadomo też, że trzecią osobą w ringu będzie znany arbiter Ray Corona, a mistrzem ceremonii Mario Lopez.

Zobacz wideo Mike Tyson vs Roy Jones Jr. "Ludzie chcą Tysona. Nieważne, ile ma lat"

Mike Tyson uspokaja, Roy Jones Jr tłumaczy: Musiałem odwołać inne projekty

Tylko teraz pytanie: czy ta walka w ogóle się odbędzie? Ono wciąż wydaje się zasadne, bo Jonesowi Jr. nie podoba się to, że obóz "Żelaznego Mike'a" przeniósł ten pojedynek. - Przesunięcie terminu da szansę większej liczbie kibiców obejrzenie tego największego powrotu w historii boksu - tłumaczy sam Tyson.

Ale były mistrz świata wagi średniej, super średniej, półciężkiej i ciężkiej ma wątpliwości. Tłumaczy, że przygotowując się do niedoszłej, wrześniowej potyczki, zrezygnował z wielu innych działalności. I jak sam mówi, pozostał teraz trochę na lodzie. I w ramach zadośćuczynienia domaga się pewnej rekompensaty. Oczywiście finansowej.

- Musiałem odwołać inne projekty, pozmieniać swój kalendarz. Nie jestem już przecież bokserem i nie żyję z tego. Zarabiam w inny sposób i mam swoje obowiązki. A skoro nie mogę robić innych rzeczy, powinienem otrzymać za to wynagrodzenie. Inaczej będzie to dla mnie nie do przyjęcia - nie ukrywa Jones Jr.

I dodaje: - Staramy się znaleźć jakieś rozwiązanie. Moi prawnicy już się z tym zajmują, rozmawiają z jego prawnikami. Ja chcę po prostu rekompensaty za straty jakie poniosłem. Jeśli nie dojdziemy do porozumienia, wówczas walka się nie odbędzie. Usłyszałem, że im zależy na kibicach na trybunach, ale nawet jeśli tak, to moja wypłata również powinna odpowiednio wzrosnąć. Zobaczymy więc co będzie się działo dalej.

Mike Tyson - Roy Jones Jr w PPV

Kibice za obejrzenie legend w akcji - 54-letniego Tysona i 51-letniego Jonesa Jr. - będą musieli wykupić PPV. Na rozpisce walki znalazły się jeszcze inne walki:

  • Badou Jack (23-3-3, 13 KO) vs Blake McKernan (13-0, 6 KO)
  • Jake Paul (1-0, 1 KO) vs Nate Robinson (była gwiazda NBA)
  • Viddal Riley (4-0, 2 KO) vs Rashad Coulter (1-0, 1 KO)

Zwycięzca zostanie uhonorowany specjalnym pasem. Więcej o tym pojedynku, ale też o boksie przeczytasz na bokser.org.

Przeczytaj też:

Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a

Sport.pl LiveSport.pl Live .



Więcej o:
Copyright © Agora SA