Promotor Szpilki zabrał głos po skandalu na gali w Pionkach. Zadziwiające słowa

"Dlaczego temat oplucia kibica przez sportowca jest 10 razy bardziej "ciekawy" i donośny niż świetnie spotkanie top polskich zawodników z kibicami? - zastanawia się Andrzej Wasilewski, promotor Artura Szpilki.

Podczas gali Tymex Boxing Night 12 Marcin Siwy zdemolował Kamila Bodziocha już w pierwszej rundzie. Jednym z pomysłodawców pojedynku był "Ajtuj Szminka", użytkownik Twittera, który w szyderczy sposób opisuje bokserską rzeczywistość. Ale anonimowy fan boksu nie będzie dobrze wspominał piątkowej imprezy, bo został podczas niej opluty przez Artura Szpilkę. Co ciekawe, wiele wskazuje na to, że Szpilka zaatakował niewinną osobę. Mężczyzna, do którego miał pretensje podczas piątkowej gali, rzeczywiście prowadzi wspomniane konto na Twitterze. Za jego pośrednictwem nigdy nie obrażał on jednak rodziny pięściarza, co zarzucał mu Szpilka. Czegoś takiego dopuścił się właściciel profilu "Ajtuj Szpilka" na Facebooku, który jest inną osobą. Andrzej Wasilewski, promotor Szpilki, bagatelizuje całą sytuację, co jest tym bardziej zadziwiające, bo jest prawnikiem.

- Zawodnik KP [grupy Wasilewskiego] pluje na kibica, bo myli go z internetowym hejterem, akcja dodatkowo ma miejsce w czasie pandemii, a promotor komentuje, że "może trzeba zacząć mniej szukać takich super newsów". Może trzeba po prostu nie pluć na ludzi, nie będzie prościej? - komentuje Kacper Bartosiak, komentator TVP Sport.

Zobacz wideo "Tyson Fury bazuje na cwaniactwie" - Sportowa rozmowa dnia z Mariuszem Wachem

Co się jeszcze działo podczas piątkowej gali? 

Damian Wrzesiński (19-1-2, 5 KO) pokonał przez nokaut w czwartej rundzie Wenezuelczyka Otto Gameza w walce wieczoru, a Sasha Sidorenko wypunktowała Karinę Kopińską.

Przeczytaj też:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.