"Piękniś" ostatnią oficjalną walkę stoczył w sierpniu 2017 roku, stopując w dziesiątej rundzie Conora McGregora. Ciekawą historię związaną z tym pojedynkiem opowiedział właśnie Jones, sugerując, że ekipa Irlandczyka próbowała go przekupić na swoją stronę, oferując aż 1,5 miliona dolarów! Wieloletni kumpel Mayweathera odrzucił jednak tę propozycję.
- Floyd o tym nawet nie wiedział, ale zgłosili się do mnie ludzie McGregora i zaproponowali pracę w jego narożniku. Dawali mi aż półtora miliona dolarów, lecz od razu odłożyłem słuchawkę - mówi Jones, wspominając również nerwy McGregora tuż przed samym pojedynkiem.
- Kiedy Conor bandażował dłonie, wysłaliśmy do niego swoją ekipę, czyli mnie. Był bardzo zdenerwowany, szczerze mówiąc, w życiu nie widziałem zawodnika, który aż tak by się stresował przed pojedynkiem. To było dla mnie szokiem, bo wcześniej był bardzo pyskaty, a w szatni wydawał się mocno spięty. Pomyślałem sobie wtedy "Co jest z tym kolesiem"? Wcześniej martwiłem się nieco jego przewagą warunków fizycznych, ale Floyd doskonale sobie z tym poradził i pokonał go przed czasem - dodał Jones.
O Boksie przeczytasz więcej na portalu Bokser.org.
Czytaj też:
Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a
Sport.pl Live .