Artur Szpilka może zakończyć karierę. Promotor ujawnił, co od niego usłyszał

Promotor Artura Szpilki twierdzi, że kariera pięściarza może dobiegać końca. Andrzej Wasilewski cytuje słowa samego zawodnika, z których wynika, że jeśli pięściarz przegra kolejny pojedynek, to odejdzie z zawodowego boksu.

Podczas niedawnej gali w Łomży Artur Szpilka (24-4) pokonał na punkty Siergieja Radczenko (7-6), choć werdykt sędziowski był skandaliczny, bo to Ukrainiec miał znaczną przewagę. - To są parodyści - krzyczeli komentatorzy TVP o sędziach i stwierdzili, że "Szpilka absolutnie nie wygrał tej walki". Artur Szpilka też doskonale wiedział, że był w tym pojedynku po prostu słabszy. 

Promotor Szpilki twierdził, że zawodnik powinien skończyć karierę

Zdaniem promotora Szpilki  - Andrzeja Wasilewskiego, być może przyszedł czas na koniec kariery polskiego pięściarza. - Od razu miałem myśli, że może po tej walce trzeba skończyć karierę. Po prostu w ten sposób szkoda zdrowia. (...) Największe wyzwania Artur niestety przegrał, ale zarobił dużo pieniędzy i odłożył. W związku z tym jeden z celów uprawiania sportu wyczynowego osiągnął - powiedział promotor pięściarza w rozmowie z kanałem "To Jest Boks".

Szpilka uważa swoje zwycięstwo nad Radczenką za mało sprawiedliwe, dlatego chciałby rewanżu. Promotor Szpilki mówi, że rozmawiał ze swoim zawodnikiem nad ewentualnym końcem kariery, ale pięściarz przekonał go do kolejnej walki. 

Tylko jedna porażka dzieli Szpilkę od końca kariery?

- Na spotkaniu chciałem przekazać Arturowi poważną wątpliwość, że moim zdaniem trzeba bardzo poważnie rozważyć natychmiastowe zakończenie kariery. Artur, który był kompletnie załamany, przekonał mnie jednym argumentem. Powiedział: "panie Andrzeju, po tylu latach nie chcę kończyć kariery taką walką. Chcę spróbować jeszcze raz. Koniecznie chcę rewanżu. Jeśli w nim przegram albo wygram słabo, to sam zakończę karierę, bo to będzie znaczyło, że coś we mnie już się wypaliło" - dodał Wasilewski.

Zobacz wideo Szpilka potrzebuje czasu. Teraz powinien skoncentrować się na zarabianiu pieniędzy

Może to oznaczać, że jeśli Szpilka przegra kolejną walkę w wadze półciężkiej, to zdecyduje się na koniec swojej kariery bokserskiej. Kilka miesięcy temu mówiło się o możliwym dołączeniu zawodnika do KSW

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.