Nietypowe przygotowania Tysona Fury'ego. Osiem litrów wody i masturbacja siedem razy dziennie

Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) nie tylko zmienił trenera przed rewanżem z Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO), lecz również pewne nawyki dnia codziennego.
Zobacz wideo

Tyson Fury (29-0-1, 20 KO) zakończył współpracę z Benem Davisonem. Do rewanżowego starcia z Deontayem Wilderem (42-0-1, 41 KO) przygotuje go Javan Hill, który w przeszłości pracował m.in. z byłym mistrzem świata wagi półciężkiej, Adonisem Stevensonem (29-2-1, 24 KO). A co jeszcze zmienił Brytyjczyk w przygotowaniach?

- Nie poczyniłem drastycznych zmian, ale robię pewne rzeczy, których wcześniej nie robiłem. Jem pięć, czasem nawet sześć razy dziennie, piję w ciągu doby osiem litrów wody i widzę tego efekty. Także zacząłem się masturbować siedem razy dziennie, by podwyższyć poziom testosteronu - oświadczył w swoim stylu "Król Cyganów".

Druga walka pomiędzy nim a Wilderem odbędzie się 22 lutego w Las Vegas. Dla Amerykanina będzie to już jedenasta obrona tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC.

Deontay Wilder grozi Tysonowi Fury'emu

- Fury bawi się teraz w WWE, dlatego zadbam o to, że nie tylko go znokautuję, ale uderzę tak mocno, że wypadnie poza ring. Fury nie chciał od razu podejść do rewanżu, więc obaj stoczyliśmy po dwie walki. On wybrał łatwą drogę, ja miałem dużo trudniejszych rywali. Każdą kolejną potyczką buduję swoją spuściznę. To, co obiecuję, wcielam potem w życie i tym razem skrócę go o głowę. Bardzo trudno walczy się przeciwko komuś tak dużemu i niewygodnemu jak on, ale teraz już wiem czego się mogę spodziewać i ten rewanż będzie dla mnie dużo łatwiejszy. Wyjdę do ringu ze złymi intencjami - oświadczył Wilder.

Więcej o boksie przeczytasz na portalu bokser.org

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.