W sobotę Andy Ruiz Jr. (33-1, 22 KO ponownie skrzyżuje rękawice z Anthonym Joshuą (22-1, 21 KO). Przed sześcioma miesiącami "Destroyer" odebrał Anglikowi pasy organizacji IBF/WBA/WBO w wadze ciężkiej. Joshua dzierżył tytuł mistrza świata od 2016 roku.
Przemysław Saleta: Szpilka w cruiser może być potworem
Rewanżowy pojedynek odbędzie się w Dżuddzie (Arabia Saudyjska). Ruiz musiał zgodzić się na drugą walkę, bowiem do pierwszej z nich przystępował jako nieobowiązkowy challenger i musiał wówczas zaakceptować wszystkie narzucone mu warunki. Meksykanin otrzyma też zdecydowanie mniejsze wynagrodzenie finansowe niż pretendent. Na konto aktualnego mistrza wpłynie bowiem 13 milionów dolarów i będzie to największa wypłata w jego karierze. Joshua zarobi natomiast aż 85 milionów dolarów.
Łączna gaża Ruiza i Joshuy za rewanżową walkę będzie czwartą największą wypłatą w historii. Na pierwszych trzech miejscach znajdziemy sumy, jakie wypłacano po walkach Floyda Mayweathera Jr.
Więcej o boksie przeczytasz na bokser.org.