Krzysztof Włodarczyk będzie walczył o mistrzowski pas! "Na pewno nie polecę tam po wypłatę"

"Jeśli wszystko wypali i pojedynek z Makabu się sfinalizuje, to na pewno nie polecę tam po wypłatę. Broń Boże!" - stwierdził Krzysztof Włodarczyk w rozmowie z "TVP Sport". "Diablo" jest jednym z kadydatów do stoczenia walki o mistrzowski pas WBC z Ilungą Makabu. Wcześniej jednak, bo 30 listopada, "Diablo" zmierzy się w Zakopanem z Taylorem Mabiką.

Krzysztof "Diablo" Włodarczyk (57-4-1, 39 KO) wejdzie do ringu już 30 listopada, podczas Knockout Boxing Night w Zakopanem. Jego przeciwnikiem będzie Gabończyk Taylor Mabika (19-4-1, 10 KO). Jeśli polski pięściarz pokona rywala, zostanie jednym z głównych faworytów do stoczenia pojedynku z Ilungą Makabu. Walka o wakujący pas mistrzowski WBC w kategorii junior ciężkiej miałaby się odbyć na początku przyszłego roku w Demokratycznej Republice Konga. Przypomnijmy, że wspomniany pas należał do Włodarczyka w latach 2010-2014.

"Gdyby nie więzienie może Szpilka miałby ze 2-3 pasy w cruiser"

Zobacz wideo

Krzysztof "Diablo" Włodarczyk chce odzyskać mistrzowski pas. "Nie polecę tam po wypłatę"

W rozmowie z "TVP Sport" Włodarczyk opowiedział o przygotowaniach do listopadowego starcia z Mabiką: "Przede mną najcięższy okres przygotowawczy i tak będzie przez kolejne dwa tygodnie. Lewą ręką powinienem zastopować Mabikę. Na razie jest tak jak powinno być, czyli... dobrze. Czuję w lewej ręce siłę na 80 procent. Nie będę się nastawiał, żeby palnąć go w pierwszej czy drugiej rundzie [...]. Jestem w stanie nokautować w każdej sekundzie walki i to wiem - stwierdził "Diablo". 

Włodarczyk został też zapytany o ewentualny pojedynek z Makabu: "Jeśli wszystko wypali i pojedynek z Makabu się sfinalizuję, to na pewno nie polecę tam po wypłatę. Broń Boże! Oczywiście, że pieniądze są ważne, w szczególności, że mam trójkę dzieci i jakoś to trzeba pogodzić. Najważniejszy jest dla mnie pas, to mój priorytet. Chciałbym spuentować moją karierę przez zdobycie tytułu World Boxing Council i obronienie go. W taki sposób chciałbym podziękować wszystkim, którzy pomagali mi w rozwoju kariery [...]. Makabu nie jest pięściarzem krystalicznym, ale bitnym. W ringu będzie trzeba zaryzykować i pójść na wojnę, wiem o tym - ocenił 38-latek.

Po raz ostatni "Diablo" pojawił się w ringu 24 marca, pokonując wówczas na punkty Rumuna Alexandru Jura. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA