Niewiele ponad minutę po rozpoczęciu drugiej rundy Dereck Chisora trafił Artura Szpilkę potężnym prawym sierpowym, który zamroczył polskiego boksera. Chociaż Polak przez chwilę utrzymywał się na nogach, to po kolejnych ciosach Brytyjczyka padł na deski, a sędzia przerwał walkę.
Polak stracił przytomność i przez kilka chwil nie podnosił się z maty, a gdy już wstał, miał problem, by utrzymać się na nogach. Dla Szpilki to czwarta porażka w zawodowej karierze. Po porażce z Chisorą trudno wyobrazić sobie, by Szpilka otrzymał jeszcze propozycję poważnej walki. Ciężka porażka z Brytyjczykiem może oznaczać koniec jego kariery.